Wodospad na lotnisku - czegoś takiego jeszcze nie widziałeś

Czekanie na lotniskach nigdy nie należy do przyjemności. Siedzenie na niewygodnych krzesłach, bezustannie działająca klimatyzacja, hałas, informacje z głośników... to wszystko nie stwarza relaksującej atmosfery. Są jednak lotniska, które łamią stereotypy i skutecznie stają się miejscem, do którego chce się wracać.

Jednym z takich lotnisk jest znajdujące się w Singapurze Changi Airport. Cztery razy z rzędu zostało ono wybrane najlepszym lotniskiem na świecie. Nie ma się czemu dziwić, skoro dysponuje takimi atrakcjami jak basen na dachu, otwartym 24 godziny na dobę kinem, motylarnią, spa oraz (tak!) lasem tropikalnym.

Kiedy więc lotnisko Changi chce uruchomić jakąś nową atrakcję, musi się naprawdę starać, by przebić swoje poprzednie już istniejące pomysły. Taki właśnie jest Rain Vortex, czyli najwyższy wodospad znajdujący się wewnątrz budynku. Pomysłodawcą jest Mosche Safdie. Konstrukcja będzie szklaną kopułą z dziurą po środku, z której to spływać będzie woda z wysokości dziewiątego piętra. Ma powstać do 2018 roku.

Fot.: Changi Airport