Kobieta spadła z najwyższego mostu Kalifornii robiąc selfie

O wypadkach podczas robienia selfie mogłeś przeczytać już wielokrotnie. Chcąc uchwycić jak najlepszy obraz siebie, ludzie narażają swoje życie, życie zwierząt, a także niszczą zabytki. I najwyraźniej nie potrafią uczyć się na cudzych błędach, na co dobitnie wskazuje historia kobiety, która postanowiła zrobić sobie selfie na moście.

Nie był to byle jaki most, lecz najwyższy taki obiekt w Kalifornii. Mierzy sobie ponad 18 metrów i właśnie z takiej wysokości spadła kobieta. Jej dane nie są ujawnione, wiadomo jedynie, że pochodzi z Sacramento. Wypadek nie zakończył się śmiercią - kobieta przeżyła.

Aby zrobić sobie ciekawe zdjęcie, grupa znajomych przemieszczała się po niezabezpieczonych prętach. W pewnym momencie kobieta chciała zrobić selfie, potknęła się i spadła z mostu. Skończyło się to dla niej licznymi złamaniami kości, głęboką raną na ramieniu, ale najprawdopodobniej wróci do pełnego zdrowia. Spod mostu musiał ją wyciągać helikopter.

Fot. Shutterstock