Niezwykłe słowa nieprzetłumaczalne na język polski

Zdechły koń, podglądacz, rekin wystający z dachu budynku – to tylko niektóre pomniki-dziwolągi, na jakie możemy się natknąć podczas wakacyjnych wyjazdów. W tym zestawieniu znajdziecie kilka, które polecamy Waszej szczególnej uwadze.

Pomniki to dzieła artystyczne, które są zazwyczaj wznoszone po to, żeby uczcić jakieś ważne wydarzenie, rocznicę czy zasłużonego człowieka. W każdym zakątku świata możemy podziwiać wspaniałe posągi czy obeliski, które wyszły spod ręki największych mistrzów rzeźbiarstwa i sztuk pokrewnych. W naszym zestawieniu przedstawiamy Wam pomniki, o których można powiedzieć wiele – że są śmieszne, piękne, wyjątkowe, przełamujące schematy. Jednego z pewnością nie można im odmówić – na pewno są jednymi z najdziwniejszych w swoim rodzaju.

Podglądacz z Bratysławy

"Cumil". Licencja: CC BY 2.5 na podstawie Wikimedia Commons - http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Cumil.JPG#/media/File:Cumil.JPG

Zwiedzając Stare Miasto w Bratysławie, trzeba uważnie patrzeć pod nogi, ponieważ możemy natknąć się na podglądacza, który obserwuje tłum wychylając się z kanałów. Na szczęście nie musimy się obawiać, że dostrzeże coś, co chcielibyśmy ukryć, ponieważ jest wykonany z brązu. Autorem pomnika jest Viktor Hulík i on sam przyznaje, że bratysławski podglądacz niczego nie upamiętnia i tak naprawdę nic nie oznacza. Rzeźba została zainstalowana w tym miejscu, jedynie po to, aby Stare Miasto zyskało kolejną atrakcję turystyczną.

Rekin z Headington

"The Headington Shark - geograph.org.uk - 1220282" by ceridwen. Licensed under CC BY-SA 2.0 via Wikimedia Commons - http://commons.wikimedia.org/wiki/File:The_Headington_Shark_-_geograph.org.uk_-_1220282.jpg#/media/File:The_Headington_Shark_-_geograph.org.uk_-_1220282.jpg

Myślicie, że Anglicy to sztywniacy? Pewnie trochę tak, ale jeśli chodzi o pomniki, wyspiarze również potrafią się popisać. I to do tego stopnia, że pomnik wzniesiony w dzielnicy Oxfordu Headington, wzbudza ogromne kontrowersje. Instalacja przedstawia rekina umieszczonego głową w dół w dachu domu. Mieszane uczucia wzbudził fakt, że rekin autorstwa Johna Buckley'a miał upamiętnić rocznicę zrzucenia bomby atomowej na Nagasaki.

„Latający holender”? Nie, talerz

"Inktpot ufo" by Joostik - Eigen werk. Licensed under CC BY-SA 3.0 via Wikimedia Commons - http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Inktpot_ufo.JPG#/media/File:Inktpot_ufo.JPG

Wszyscy wielbiciele serialu „Z archiwum X” i opowieści o UFO powinni udać się do holenderskiego miasta Utrecht. Tam na budynku ProRail znajduje się rzeźba przedstawiająca lądujący statek kosmiczny. 

Koń, pałac Lucerna, Praga

„Venceslas horse” autorstwa Lite - Praca własna. Licencja CC BY-SA 3.0 na podstawie Wikimedia Commons - http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Venceslas_horse.jpg#/media/File:Venceslas_horse.jpg

Specyficzne poczucie humoru, jakie przejawiają nasi południowi sąsiedzi, to fakt powszechnie znany. Przecież Czesi nawet tak śmiesznie mówią, jakby sobie żartowali, zdrabniają słówka i w ogóle są tacy sympatyczni. Czy ludzie, którzy nazywają Terminatora Elektronicky mordulec, mogą być poważni? Nie powinien zatem dziwić fakt, że czeska stolica jest pełna dziwnych rzeźb i pomników, autorstwa Davida Cernego. Jednym z nich jest „Koń” znajdujący się w pałacu Lucerna, nieopodal placu Wacława. Rzeźba nawiązuje do pobliskiego pomnika czeskiego patrona, z jedną drobną różnicą. Wacław na oficjalnym pomniku jest dumny i godny, jak na prawdziwy pomnik przystało. Ten w pałacu Lucerna również stwarza takie pozory, ale niestety – siedzi na zdechłym koniu, wiszącym do góry nogami.

Londyńskie drzewo

„Traffic Light Tree” autorstwa William Warby from London, England - Traffic Light TreeUploaded by Petronas. Licencja CC BY 2.0 na podstawie Wikimedia Commons - http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Traffic_Light_Tree.jpg#/media/File:Traffic_Light_Tree.jpg

Z kolei w Londynie możemy podziwiać nietypowe drzewo, składające się 75 świateł sygnalizacji ruchu drogowego. Zdaniem artysty Pierre'a Vivant'a, instalacja ma odwzorowywać zacierające się granice pomiędzy naturą a przestrzenią miejską (rzeźba stoi w pobliżu ruchliwego skrzyżowania, a nieopodal rosną platany).

Pomocna dłoń na pustyni?

"ManodelDesierto(Panoramica)" by Marcos Escalier from Antofagasta, Chile. - Flickr. Licensed under CC BY-SA 2.0 via Wikimedia Commons - http://commons.wikimedia.org/wiki/File:ManodelDesierto(Panoramica).jpg#/media/File:ManodelDesierto(Panoramica).jpg

Inny dziwoląg, którego nie mogło zabraknąć w naszym zestawieniu znajduje się na pustyni Atakama w Chile, 75 km na południe od miasta Antofagasta. Rzeźba autorstwa Mario Irarrazabala przedstawia ogromną dłoń wynurzającą się z pustynnego piasku. Instalacja ma 11 metrów wysokości i symbolizuje samotność w cierpieniu.

Podróżnicy z Marsylii

Zdjęcie Jeanne Menj, Flickr (CC BY-ND 2.0) 

W Marsylii możemy obejrzeć zadziwiające rzeźby zatytułowane „Les Voyageurs”  autorstwa Bruno Catalano. Instalacje przedstawiają naturalnych rozmiarów ludzkie postacie, których sylwetki są wybrakowane, jakby porozrywane. Rzeźba z pewnością skłania do głębszej refleksji nad sensem podróży.