Władze Indonezji, najciężej doświadczonego państwa regionu, planują od czerwca zacząć proces zdejmowania restrykcji mimo braku oznak słabnięcia epidemii koronawirusa. Tymczasem życie niemal powróciło do normalności w Wietnamie i Tajlandii.
Indonezja chce wrócić do normy
W ciągu ostatniej doby w Indonezji wykryto 336 przypadków zakażeń koronawirusem i 13 zgonów osób zakażonych, co oznacza, że łączna liczba ofiar śmiertelnych wynosi 941, najwięcej wśród państw Azji Południowo-Wschodniej. Koronawirusa zdiagnozowano dotąd u 13,1 tys. pacjentów
Choć liczba nowych rejestrowanych przypadków od miesiąca utrzymuje się na podobnym poziomie 300-400 zachorowań, w piątek władze czwartego najludniejszego kraju świata poinformowały o planach odmrożenia gospodarki od 1 czerwca. Plany te uzależnione są jednak od sytuacji epidemiologicznej.
Już w piątek w kraju zniesiono część obostrzeń dotyczących podróży międzynarodowej. Granice zostaną otwarte dla osób zatrudnionych w służbie zdrowia i siłach bezpieczeństwa. Do swoich krajów będą mogli powrócić też cudzoziemcy pracujący w Indonezji.
Tymczasem na Filipinach w piątek odnotowano najniższą od dwóch tygodni liczbę nowych zakażeń – 120. Zmarło 11 osób, przez co liczba ofiar śmiertelnych wirusa wzrosła do 696.
Z pandemią Covid-19 wciąż zmaga się Singapur, gdzie wykryto dotąd najwięcej zakażeń w całym regionie – 21 707. W piątek przybyło 768 zakażonych, głównie pracowników tymczasowych zamieszkujących zatłoczone hotele robotnicze. Mimo dużej liczby infekcji wciąż niska jest liczba zgonów – 20.
Życie powróciło już do relatywnej normalności w Wietnamie i Tajlandii, gdzie zniesiono niemal wszystkie restrykcje. W czwartek w Wietnamie, po prawie dwóch tygodniach bez infekcji, wykryto 17 nowych przypadków koronawirusa (łącznie 288) – wszystkie to przypadki “zaimportowane”. W piątek nie stwierdzono ani jednej nowej infekcji. Władze kraju planują od czerwca wznowić loty międzynarodowe.
W Tajlandii wirusa wykryto u 8 nowych osób.
źródło: PAP