Grupa Lufthansa odwołuje bezpłatny catering w klasie ekonomicznej na swoich europejskich rejsach. Od przyszłej wiosny klienci będą musieli płacić za przekąski i napoje na pokładzie.
Informacje przekazał tygodnik Spiegel. Według rzeczniczki firmy nowe produkty powinny być bardziej przyjazne dla środowiska i zdrowsze, na przykład sałatki i musli. W sprzedaży dostępny będzie również popularny sok pomidorowy i produkty regionalne. W przyszłości pasażerowie Lufthansy otrzymają bezpłatną butelkę wody na lot.
Rozporządzenie to ma już zastosowanie do spółek grupy Brussels Airlines i Eurowings, a od marca zostanie rozszerzone na Lufthansę, Swiss i Austrian.
Do czasu pandemii koronawirusa na europejskich lotach linii lotniczych standardem były darmowe napoje oraz – w zależności od długości lotu – przekąski, kanapki czy małe ciepłe dania.
To nie pierwszy raz, kiedy Lufthansa oszczędza na jedzeniu – podkreśla “Spiegel”:
Pod koniec 2019 roku firma ograniczyła liczbę posiłków na trasach długodystansowych: zamiast dwóch ciepłych posiłków przed lądowaniem była tylko jedna “wysokiej jakości zimna kanapka”.
Dla linii lotniczych jedzenie na pokładzie to przede wszystkim koszt. Menu w klasie ekonomicznej kosztuje około pięciu euro na długich trasach. W klasie biznes może kosztować dwa razy więcej. Ponadto linie lotnicze wnoszą opłaty serwisowe za dostawę żywności na pokład.
Wydaje mi się że kosztem dla lini jest też, wiec oprócz biletu powinna być też dopłata do paliwa i do siedzeń .