Do tragicznej sytuacji doszło w pobliżu indonezyjskiej wyspy Jawa. Siedem osób zginęło po tym jak przewróciła się łódź, na której grupa turystów stanęła po jednej stronie, aby zrobić sobie selfie.
Podróże łodzią w tym regionie są jedną z turystycznych atrakcji, dzięki którym można podziwiać wyjątkowe widoki. Wspomniana grupa osób była tak zachwycona otaczającym ich krajobrazem, że chcieli zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia. Przemieścili się na jedną stronę łodzi, aby zrobić sobie najlepsze selfie pod słońcem. Jednak łódź szybko się przechyliła. Ponad 20 osób wpadło do wody.
Jak informuje onet.pl, ratownicy wyciągnęli z wody 11 osób, które trafiły do szpitala. 7 turystów zostało znalezionych martwych. Kontynuowano poszukiwania 2 osób. W sprawie zostało wszczęte śledztwo. Policja chce ustalić, czy przy organizacji rejsu nie doszło do złamania przepisów oraz szeregu zaniedbań.
Podejrzewa się, że łodzią kierował 13-letni chłopiec, który nie miał do tej odpowiednich uprawnień. Takie sytuacje nie należą tu do rzadkości. Jednak problem selfie i wypadków zauważany jest w wielu miejscach na świecie.
Pisaliśmy o kobiecie podróżującej po Kalifornii, która zmarła po upadku z wodospadu w pobliżu jeziora Tahoe. Świadkowie wydarzenia twierdzili, że przyczyną wypadku była chęć zrobienia sobie zdjęcia. Przypadków śmierci lub ciężkich uszkodzeń ciała podczas robienia sobie zdjęć jest coraz więcej, nie tylko w. Stanach. Zdarzyło się już np., że kobieta spadła z najwyższego mostu Kalifornii robiąc selfie, niemiecki turysta zginął podczas próby zrobienia sobie zdjęcia w Machu Picchu, turysta chciał zrobić lepsze zdjęcie, przeszedł przez barierkę i wpadł do… wulkanu. Obecnie Indie wprowadziły strefy z zakazem selfie, by uniknąć śmiertelnych wypadków, które stały się w tym kraju nagminne.
Do tragicznej sytuacji doszło też w znanym kurorcie Antalya w Turcji. 31-letnia kobieta – przewodniczka wycieczek chciała uczcić koniec kwarantanny. Zginęła pozując do zdjęcia z klifu.
