Pilot linii China Eastern Airlines zrzucił z samolotu 30 ton paliwa. Powód? Chciał w ten sposób uratować życie pasażerki, która bardzo źle się poczuła. By awaryjnie wylądować, samolot musiał być lżejszy.
Awaryjne lądowanie na Alasce
60-letnia pasażerka piątkowego rejsu z Szanghaju do Nowego Jorku zaczęła narzekać na duszności. Najpierw została przeniesiona do klasy biznesowej, a załoga udzielała jej pomocy. Stan kobiety jednak się nie poprawiał.
Pilot Gu Jian zdecydował się awaryjnie wylądować na Alasce. By to zrobić, należało zrzucić najpierw 30 ton paliwa. Maszyna China Eastern Airlines ważyła w tamtej chwili 282 tony, a na lotnisku Ted Stevens Anchorage International mogą lądować jedynie lżejsze samoloty.
Po wylądowaniu na Alasce pasażerka została zabrana do miejscowego szpitala. Samolot po sześciogodzinnym opóźnieniu i dotankowaniu odleciał w kierunku Nowego Jorku.