Zazwyczaj spotykasz rankingi, które stanowią inspirację do podróży i zachęcają do wyboru poszczególnych kierunków, aby twój sposób poznawania świata zyskał jeszcze bardziej na wartości i magii, prawda? Co powiesz zatem na ranking trochę na opak. Znane wydawnictwo Fodor’s opublikowało listę miejsc, których turyści powinni unikać w 2023 roku. Zestawienie może cię zaskoczyć.
Celem rankingu jest ukierunkowanie podróżujących na świadomie podejmowanie decyzji o tym, gdzie spędzą swoje urlopy. Mimo, że autorzy listy pozostawiają ostateczną decyzję każdemu z osobna, to jednak po zapoznaniu się z Fodor’s No List 2023 można nabrać sporych wątpliwości. Lista zawiera miejsca i atrakcje, które tracą na wartości w wyniku masowej turystyki. To po prostu najbardziej oblegane przez turystów miejsca.
Przy natłoku przyjezdnych zagrożone jest piękno naturalnego środowiska, a masowa turystyka obciąża też mieszkańców. Wiele z tych krajów podejmuje rozmaite działania, mające na celu ograniczenie liczby odwiedzających.
Innym kryterium, jakie spowodowało, że akurat te kierunki pojawiły się na liście jest kryzys związany ze zbyt dużym zużyciem wody np. okolice Utah czy Hawaje.
10 miejsc, których turyści powinni unikać:
1. Klifowa linia brzegowa Francji (okolice Normandii i Park Narodowy Calanques)
2. Jezioro Tahoe, Kalifornia
3. Antarktyda
4. Turystyczne miasta Barcelona, Paryż i Dubrownik
5. Wenecja i Wybrzeże Amalfi
6. Kornwalia, Wielka Brytania
7. Amsterdam, Holandia
8. Tajlandia, Maya Bay, Koh Tao
9. Maui, Hawaje
10. Zachód USA (Powell, Arizona, Nevada, Kalifornia, Utah)