Na Hawajach pada diamentami. Dosłownie.

Natura potrafi zaskoczyć. Rzadko jednak zsyła coś tak drogocennego jak kamienie szlachetne. I to w formie deszczu. Właśnie taka sytuacja ma miejsce obecnie na Hawajach, gdzie diamenty dosłownie spadają z nieba.

Hawaje znajdują się w bardzo aktywnej strefie wulkanicznej. W ostatnim czasie miały miejsce liczne erupcje, które przyczyniły się do poszerzenia granic wysp, powstania nowych stożków wulkanicznych oraz wyparowania jednego z większych jezior na wyspie Kilauea. Jednak nawet niszczycielska siła wulkanów może również mieć moc tworzenia, o czym świadczą chociażby nowo powstałe wyspy na świecie.

Niespodzianka wprost z nieba

Kiedy setki ludzi musiały zostać ewakuowane i uciekać przed lawą, przez co stracili znaczną część swojego dobytku, inni mogli cieszyć się niespodziewanym bogactwem. Jak można przekonać się dzięki informacjom z Twittera, na Kilauea spadł deszcz kamieni szlachetnych. Wśród okazów znajdowano liczne oliwiny o charakterystycznej zielonej barwie oraz… diamenty.

Hawajskie zielone kamienie

Oliwiny nie stanowią na Hawajach czegoś niezwykłego. Jedna z tamtejszych plaż, Papakolea, stworzona jest właśnie z nich. Kryształy zostały poddane przez setki lat erozji, rozpadając się na drobne części. Z racji swojej wagi, pozostały one na brzegu, podczas gdy zwykłe ziarenka piasku zostały wymyte przez wodę. To właśnie dlatego Papakolea jest jedną z nielicznych plaż, które mają zielony kolor.

Mieszkańcy Hawajów już odnotowują znaczący wzrost liczby turystów, pomimo zagrożenia wulkanicznego. Łowcy kamieni szlachetnych wyczuli możliwość zarobku i już przeczesują wyspy w poszukiwaniu wartościowych okazów.

Aleksandra Ryś
Aleksandra Ryś
Redaktor Tanie-Loty.pl, prowadzi również własnego bloga podróżniczego. Z wykształcenia polonistka, z zamiłowania globtroterka. Mistrzyni wyłapywania okazji i latania za grosze. W wolnym czasie planuje kolejne wojaże.

Zobacz też

Obserwuj nas

427,346FaniLubię
33,449ObserwującyObserwuj
5,711ObserwującyObserwuj

Zobacz też