Błąd w systemie? Na przełomie sierpnia i września, w wyniku błędu systemu informatycznego linii lotniczych British Airways, wykradziono dane dotyczące około 380 tys. kart płatniczych! Przewoźnik zapewnia, że obecnie system rezerwacji jest bezpieczny.
Linie powiadomiły policję o kradzieży danych
Kiedy wyszło na jaw, że system linii British Airways został zhakowany, przewoźnik szybko rozpoczął dochodzenie i powiadomił policję o kradzieży setek tysięcy danych osobowych i finansowych klientów.
Linie lotnicze twierdziły, że hakowanie trwało prawie dwa tygodnie (między 21 sierpnia a 5 września). Skradziono dane 380 000 pasażerów (kradzież nie dotyczyła danych paszportowych).
Jak informuje telegraph.co.uk, klienci, którzy dokonali rezerwacji za pośrednictwem ba.com lub aplikacji linii lotniczej, są proszeni o skontaktowanie się z bankami i dostawcami kart kredytowych.
Alex Cruz, przewodniczący British Airways i dyrektor generalny, powiedział:
Bardzo nam przykro z powodu zakłóceń, jakie spowodowała ta działalność przestępcza. Poważnie traktujemy ochronę danych naszych klientów.
Jak się okazało linie lotnicze nie od razu poinformowały o ataku hakerskim pasażerów. Ci byli sfrustrowani brakiem bezpośredniej informacji od przewoźnika, a tylko szczątkowymi informacjami bez konkretnych wyjaśnień.
Daniel Willis, lat 34, z Milton Keynes, który zarezerwował w poniedziałek lot z linią lotniczą, powiedział:
Widziałem tweeta, to było pierwsze, co wiedziałem o tym wydarzeniu. To jest mój pierwszy kontakt z British Airways, odkąd zostawili mnie na lodzie z moją żoną i 2-letnia córka na kilka dni w Düsseldorfie w grudniu bez żadnej informacji. Teraz też nie dostałem żadnej informacji, musiałem tylko anulować kartę, której użyłem.
We are investigating the theft of customer data from our website and our mobile app, as a matter of urgency. For more information, please click the following link:https://t.co/2dMgjw1p4r
— British Airways (@British_Airways) September 6, 2018
To nie jest jednostkowa sytuacja. W poprzednik tygodniu Air Canada potwierdziła naruszenie danych dotyczące 20 000 klientów. Natomiast w maju amerykańskie linie lotnicze Delta również przyznały się do dwukrotnych sytuacji z takimi naruszeniami, które miały miejsce we wrześniu i październiku minionego roku.
Firma ostatecznie zapewniła, że skontaktuje się ze wszystkimi klientami, których dane zostały wykradzione.