Ze względu na szalejący pożar, mieszkańcy kilku wiosek na obrzeżach Jerozolimy zostali w niedzielę ewakuowani ze swoich domów. Z powodu rozległych pożarów lasów na zalesionych wzgórzach stolicy Izraela nad miastem unosiły się olbrzymie chmury dymu.
Jeszcze do niedawna wydawało się, że istnieje niewielkie niebezpieczeństwo rozszerzenia się pożarów na teren Jerozolimy. Wszystko zaczęło się od ognia zauważonego 10 km na zachód od granic miasta.
Dedi Simchi, izraelski komisarz ds. pożarnictwa i ratownictwa, powiedział, że do gaszenia pożaru użyto 12 samolotów gaśniczych oraz około 60 wozów strażackich. Strażacy pozostaną na służbie przez kilka następnych dni, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się pożaru. A niestety warunki atmosferyczne im nie sprzyjają: panują bardzo wysokie temperatury i wieje silny wiatr. Straż pożarna i policja stwierdzili, że jest jeszcze za wcześnie, aby ustalić przyczynę pożaru.
The huge forest fire west of Jerusalem now.Thousands are being evacuated from the villages and communities in its path.10 fire fighting planes and firemen from across the country are battling the blaze thats out of control. pic.twitter.com/6QvcOruVjL
— Holyland Productions (@NewsHolyland) August 15, 2021
Gryzący dym z pożarów wypełnił Jerozolimę i stał się powodem do niepokoju dla turystów tam przebywających. Jednak wszystkie służby twierdzą, że ogień zostanie opanowany zanim rozprzestrzeni się jeszcze bardziej, zatem ewakuacja była ograniczona do około czterech wiosek. Obecnie straż pożarna i policja twierdzą, że jest jeszcze za wcześnie na ustalenie przyczyn powstania pożaru.