Do sytuacji doszło na pokładzie samolotu, który leciał z Londynu do Tampy na Florydzie. 14 osób zostało rannych, po tym jak maszyna wpadła w niespodziewane turbulencje.
Groźne turbulencje
Samolot linii British Airways nagle zaczął spadać bez ostrzeżenia. Maszyna znajdowała się w pobliżu Bermudów. Wszystko się trzęsło. Pasażerowie i załoga doświadczyli poważnych turbulencji. Z relacji Olliego Richmonda, który był na pokładzie i wrzucił do sieci zdjęcia i film dokumentujące niebezpieczne zajście, wynika, że kilka osób uderzyło głowami w sufit.
Na materiale widać jak w przejściu porozrzucane są bagaże. Pokład samolotu wygląda jak po przejściu huraganu.
Jak informuje magazyn Stuff, samolot kontynuował lot do Tampy. Ratownicy medyczni czekali już na lotnisku na poszkodowanych. 12 rannych pasażerów i 2 członków załogi trafiło do szpitala. Rzecznik BA powiedział, że incydent nie został spowodowany błędem pilota ani problemem technicznym samolotu.
Przewoźnik British Airways wydał oświadczenie:
Bezpieczeństwo jest zawsze naszym priorytetem, a nasz personel pokładowy zrobił wszystko, co w jego mocy, aby zaopiekować się naszymi klientami po niespodziewanych poważnych turbulencjach.
Zdarzają się turbulencje o różnej sile, ale rzadko kiedy sieją na pokładzie aż takie spustoszenie. Warto pamiętać o zapiętych pasach bezpieczeństwa podczas lotu, niezależnie od sygnalizacji zezwalającej na ich rozpięcie.
