Dziwnych sytuacji z trudnymi pasażerami na pokładzie jest wiele. To samolot musiał awaryjnie lądować przez pijanego mężczyznę z dmuchaną lalką, to innym razem agresywny pasażer uderzył kobietę na pokładzie. Ogólnie każdy z nas choć raz w życiu leciał z takimi współpasażerami, których na pewno nie chciałby normalnie spotkać na pokładzie.
Załoga musi sobie jakoś z takimi osobnikami radzić, co rzecz jasna nie jest łatwe. Tym razem pasażerowie zostali sowicie ukarani. Ale czy słusznie? Jak pisze portal dlapilota.pl, mężczyźni lecący z Wysp Brytyjskich na Ibizę w ramach wieczoru kawalerskiego, postanowili rozpocząć świętowanie już na pokładzie samolotu. Co zdaje się być klasyczną praktyką w przypadku takich okolicznościach, jednak oni tę imprezę będą źle wspominać.
Dożywotni zakaz lotów
Po tym jak samolot linii Ryanair został przekierowany na lotnisko Beauvais pod Paryżem, uciążliwi pasażerowie zostali wyrzuceni z pokładu. Dodatkowo przewoźnik wydał dla nich dożywotni zakaz lotów.
Podróżowali w 20 osobowej grupie. Co się właściwie stało? Jeden z nich na pokładzie samolotu otworzył wódkę, swoją wódkę. Mimo zakazu personelu pokładowego i próśb o schowanie trunku, mężczyzna postanowił go spożywać. Zanim się wszyscy zorientowali, samolot już lądował na francuskim lotnisku. Policja nie oskarżyła mężczyzn o żadne wykroczenie, mimo to nie zostali już wpuszczeni do samolotu.
Jak się okazało później, dostali maila z informacją, że wszyscy mają dożywotni zakaz latania Ryanairem. Mało tego, taki zakaz otrzymało też 11 innych członków grupy, w tym przyszły pan młody.
Ryanair w oświadczeniu:
Nie będziemy tolerować niesfornych lub destrukcyjnych zachowań pasażerów w jakimkolwiek momencie lotu, a bezpieczeństwo samolotu i wygoda naszych klientów oraz załogi to nasz priorytet numer jeden. Zbadanie incydentu jest teraz sprawą lokalnej policji.
Według zeznań innych pasażerów, mężczyźni nie zachowywali się na pokładzie nagannie ani męcząco, nie robili problemów. Jednak jak poinformował Chief Marketing Officer w Ryanair, linia zastosowała już szereg środków mających zapobiec zakłóceniom podczas lotów. No i oczywiście, co zdaje się być tu najbardziej istotne, zgodnie z zasadami przewoźnika, pasażerowie nie mogą spożywać na pokładzie własnych alkoholi zakupionych w sklepach bezcłowych.