Aż 10 części silnika odpadło z Boeinga 767 należącego do Japan Airlines. Niektóre z nich spadły na samochód, inne na klinikę w Mashiki, w prefekturze Kumamoto.
Samolot leciał z lotniska Kumamoto do Tokio (nr lotu JL632). Już w powietrzu poważnemu uszkodzeniu uległ lewy silnik maszyny. Zaczęły z niego wypadać części, które następnie wbiły się w samochód i wybiły szyby w klinice. Na szczęście nikomu nic się nie stało, nawet znajdującym się w budynku pacjentom.
Części samolotu spadły na ziemię
20-letnia maszyna zdołała wzbić się na wysokość blisko 2 km. Wtedy lewy silnik wpadł w wibracje, a czujniki zaczęły wskazywać jego przegrzanie, jak donosi Japan Today. Z samolotu wypadło około 10 części, mierzących mniej więcej 5 cm długości. Wszystkie znaleziono w pobliżu kliniki. Na miejscu działa komisja do spraw awarii lotniczych, starając się zebrać dowody i określić przyczynę tego wydarzenia.
W samolocie znajdowało się 209 pasażerów i 8 członków załogi. Piloci przełączyli silnik na bieg jałowy, zaprzestali wznoszenia i zawrócili na lotnisko w Kumamoto. Lądowanie odbyło się bez problemów około 25 minut po stracie.