Dramat na lotnisku! Pilot boeinga nie zauważył człowieka na pasie startowym

Do tragedii doszło wczoraj tj. 21.11 na lotnisku Moskwa-Szeremietiewo. Na płycie lotniska znaleziono zwłoki 25-letniego mężczyzny. Chwilę wcześniej startował tu do Aten Boeing 737.

Dramat na lotnisku w Moskwie

Na ciele zmarłego znaleziono ślady urazów mechanicznych – jak donosi Daily Mail. Tożsamość mężczyzny została ustalona, a zdarzenie potwierdził rzecznik lotniska. Na miejsce przybyły służby ratunkowe i policja, które wyjaśniają przyczyny tragedii. Zagraniczne media donoszą, że mężczyzna (Albert Yepremyan) był deportowany z Madrytu do swojej ojczystej Armenii. Podczas postoju w Moskwie uciekł z terminalu. Wtedy musiało dojść do tragedii. Wcześniej załoga samolotu lecącego z Madrytu już wzywała policję, ponieważ ten sam pasażer wszczynał bójkę na pokładzie i zaatakował członka załogi.

Rzecznik lotniska poinformował:

O godzinie 20:10 wpłynęło zgłoszenie ze strony załogi, że podczas startu samolotu doszło do zderzenia z nieokreślonym przedmiotem.

Lot był obsługiwany przez rosyjskiego flagowego przewoźnika Aeroflot. Piloci byli zaniepokojeni. Myśleli, że potrącili jakieś zwierzę. Jednak systemy pokładowe nie wykryły żadnych uszkodzeń maszyny, dlatego postanowiono kontynuować lot. Agencja informacyjna Interfax podała, że służby lotniskowe i policja dokonały inspekcji samolotu, który wylądował w Atenach i znalazły ślady po tym tragicznym zdarzeniu.

Kamila Olejarz
Kamila Olejarz
Kulturoznawca z dziennikarską pasją. Zajmuje się wideofilmowaniem. Z wielką pasją i nieukrywaną przyjemnością robi też zdjęcia . Ma niesforną cechę, która nie pozwala jej siedzieć w miejscu. Ciągle myśli o miejscach, jakie mogłaby zobaczyć na świecie. Chętnie bierze udział w różnych projektach artystycznych. Lubi spędzać aktywnie czas. A poza pracą tańczy salsę kubańską.

Zobacz też

7 KOMENTARZE

  1. Nie sądzę, żeby ktokolwiek dostrzegł coś nocą, pędząc 260 km/h.
    Mam nadzieję, że Załoga tego lotu objęta została opieką psychologiczną, bo Piloci na pewno się komfortowo nie czują, a nie są winni.

  2. A jaby nawet zauważył to co? Miałby go próbować omijać (co pewnie nie dałoby żadnego skutku) narażając na katastrofę wszystkich pasażerów?

  3. Jak to możliwe że po uderzeniu( nawet w cokolwiek) zdecydowali się na kontynuowanie lotu. Masakra

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Obserwuj nas

427,346FaniLubię
33,449ObserwującyObserwuj
5,711ObserwującyObserwuj

Zobacz też