Doświadczony pilot ratuje sytuację, gdy samolot odbija się od pasa podczas lądowania.
W powietrzu mogą się przydarzyć różne sytuacje. I choć zdecydowana większość lotów przebiega bez zakłóceń, niekiedy zbieg okoliczności i ciężkich warunków pogodowych potrafią wystawić na próbę zdolności pilotów (i nerwy pasażerów).
Właśnie taka sytuacja miała miejsce 8 lutego na lotnisku Heathrow. Samolot lini British Airways lecący z Hajdarabadu w Indiach zbliżał się do lądowania, kiedy nagle uderzył w niego podmuch silnego wiatru. Na nagraniu udostępnionym w sieci widać, jak maszyna miota się kilkukrotnie w prawo i w lewo. Następnie dotyka pasa startowego, by po chwili odbić się od niego i poderwać z powrotem do góry.
Większość z nas jak ognia wolałaby uniknąć przebywania w trakcie takiego manewru na pokładzie. Na szczęście za sterami samolotu zasiadał doświadczony pilot, który uratował sytuację, gdy samolot odbił się od pasa podczas lądowania.
Tego typu przerwane lądowanie na pewno wzbudza emocje, ale jest stosunkowo powszechne. Manewr jest ćwiczony przez pilotów, a zgodnie z danymi Urzędu Lotnictwa Cywilnego Australii, rocznie przytrafia się około 800 takich lądowań tylko na terenie tego jednego kraju. Nie ma się zatem czego bać!
Dlatego zawsze mnie wkurzaja ludzie porownujacy samolot do PKS. Ze praca pilota to nic takiego. A wlasnie widac ktorys raz z kolei, ze jednak tak nie jest.
Dokladnie! Bycie pilotem to nie latwa sprawa a jakze odpowiedzialna…