Estonia to fascynujący kraj nadbałtycki, który zachwyca swoją przyrodą, klimatycznymi miastami oraz ciekawymi tradycjami i zwyczajami, które są skrzętnie kultywowane. Jednym z najlepszych sposobów, by naprawdę poczuć ducha Estonii, jest udział w wyjątkowym wydarzeniu, jakim jest Święto Pieśni i Tańca – żywe serce estońskiej kultury i tożsamości. W tym roku nadarza się taka okazja.
Gdy zapytasz Estończyka, co najlepiej oddaje ducha jego kraju, z pewnością usłyszysz właśnie o Święcie Pieśni i Tańca. To coś więcej niż festiwal – to potężna manifestacja estońskiej tożsamości, miłości do ojczyzny, języka, kultury i tradycji. Święto Pieśni i Tańca w Estonii odbywa się co pięć lat.
Początki tej tradycji

Pierwsze Święto Pieśni odbyło się w 1869 roku w Tartu, a jego inicjatorem był Johann Voldemar Jannsen. Na początku występowały jedynie męskie chóry i orkiestry dęte, w sumie około tysiąca wykonawców. Z czasem dołączyły chóry mieszane, kobiece, dziecięce oraz grupy taneczne i orkiestry amatorskie. Od 1947 roku Święta Pieśni i Tańca są organizowane wspólnie co pięć lat, a ich skala z roku na rok rośnie.
Tradycja, która łączy pokolenia
Dziś wydarzenie to jest często nazywane „estońskim zjazdem rodzinnym”. Z Tartu – kolebki festiwalu – wyrusza zapalony ogień, który niczym olimpijski płomień przemierza kraj aż do Tallinna. Tam, na stadionie Kalev, rozpoczynają się barwne widowiska taneczne z udziałem tysięcy tancerzy w tradycyjnych strojach.
Wszyscy uczestnicy przechodzą w barwnym korowodzie na teren Festiwalu Pieśni w Tallinnie, gdzie rozbrzmiewa pierwsza pieśń – „Dawn” autorstwa Aleksandra Kunileida. To moment, który budzi ogromne emocje – zarówno wśród śpiewających, jak i publiczności.
UNESCO i światowe uznanie

Święto Pieśni i Tańca zostało wpisane na Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO, co potwierdza jego wyjątkową wartość dla ludzkości. Przygotowania do każdego festiwalu trwają prawie dwa lata – od momentu wybrania repertuaru przez dyrektorów artystycznych, aż po rejestrację zespołów z Estonii i zagranicy. Co ciekawe, zagraniczne chóry również mogą wziąć udział, o ile wcześniej zarejestrują się i nauczą repertuaru – głównie w języku estońskim.
Wydarzenie przyciąga ogromne tłumy. W 2019 roku festiwal zgromadził ponad 100 000 osób, a bilety wyprzedały się błyskawicznie – zarówno na występy taneczne, jak i pieśniarskie. To pokazuje, że tradycja ta ma się świetnie i nie traci na znaczeniu, niezależnie od wieku czy statusu społecznego uczestników.
Co czeka nas w 2025 roku?

Nadchodzące XXVIII Święto Pieśni i XXI Święto Tańca odbędą się w dniach 3–6 lipca 2025 roku. Widowisko taneczne potrwa około dwóch godzin i zostanie pokazane trzykrotnie na stadionie Kalev w Tallinnie – każdorazowo dla 10 000 widzów. Koncerty chóralne odbywać się będą na słynnym polu festiwalowym, które może pomieścić nawet 70 000 osób jednocześnie.
Dla tych, którzy nie zdążą w 2025 – kolejna edycja młodzieżowa zaplanowana jest na 2–4 lipca 2027 roku, a następna narodowa edycja odbędzie się od 29 czerwca do 1 lipca 2029 roku.
Dlaczego warto tam być?
Tego po prostu trzeba doświadczyć na własnej skórze. Bycie uczestnikiem lub widzem tego święta to jedno z najgłębszych i najbardziej wzruszających przeżyć, jakie może zaoferować estońska kultura. Dziesiątki tysięcy głosów, jedność w pieśni, emocje, kolory, tradycja i duma – wszystko to tworzy wyjątkową atmosferę, której nie da się opisać słowami.
Źródło: Visit Estonia