Co roku Sagrada Familia jest odwiedzana przez około 4,5 mln osób. Kolejne 20 mln turystów przyjeżdża tylko popatrzyć na bazylikę. W październiku minionego roku świątynia zgodziła się zapłacić władzom miasta 36 mln euro. Wszystko przez to, że od 136 lat katedra powstaje bez formalnej zgody na budowę. Co się wydaje absurdem. W końcu bazylika uzyskała pozwolenie na budowę po długich negocjacjach z władzami Barcelony. Decyzja została zatwierdzona w piątek przez Urząd Miasta.
Sagrada Familia nigdy nie miała pozwolenia na budowę
Decyzja jest pozwoleniem na definitywne ukończenie tej niezwykłej budowli, a jednocześnie zatwierdzeniem przyjętego w październiku 2018 r. między ratuszem a władzami bazyliki Sagrada Familia porozumienia. Aż trudno uwierzyć, że wcześniej powstawała ona bez formalnej zgody na realizację inwestycji. Pieniądze przekazane przez świątynię będą przeznaczone na poprawę infrastruktury wokół bazyliki, a także wzbogacą budżet komunikacji miejskiej.
Ustalono też ostateczną datę ukończenia bazyliki. Będzie to 2026 r., czyli stulecie śmierci głównego architekta świątyni Antoniego Gaudiego.
Budowę Sagrada Familia rozpoczęto w 1882 roku. Antoni Gaudi przejął zlecenie po Francisco Villarze. Poświęcił katedrze ostatnie 15 lat swojego życia. Architekt zginął, wpadając pod tramwaj. Wszystkie pozostawione przez niego projekty świątyni zostały zniszczone w czasie hiszpańskiej wojny domowej.