Funkcjonariusze TSA doznali szoku podczas kontroli jednej z walizek na lotnisku! Pasażer też…

Nie uwierzysz, jakie rzeczy pasażerowie próbują przewieźć w bagażu! Eksperci ds. bezpieczeństwa pokazali zdjęcia. Tym razem podczas kontroli bagażowej na lotnisku JFK w Nowym Jorku doznano szoku. Funkcjonariusza dokonującego rutynowej kontroli zmroziło. Na ekranie monitora zobaczył coś nietypowego. Okazało się, że to żywy kot.

Administracja Bezpieczeństwa Transportu (TSA) w USA opublikowała na Twitterze zdjęcia ze skanera lotniskowego.

Tym razem walizka nie trafiła do luku bagażowego. Odkrycie pracownika TSA było zadziwiające. W bagażu znajdował się rudy kot. Prędko skontaktowano się z Delta Airlines, liniami którymi walizka miała lecieć, aby sprowadzić z pokładu właściciela bagażu. Okazało się, że pasażer był równie zszokowany. Nie miał pojęcia, że w jego walizce znajduje się pasażer na gapę. Kot miał należeć do jego współlokatora, ale nie wiedział w jaki sposób znalazł się w torbie.

Jak informuje portal o2.pl, kotu nic się nie stało i bezpiecznie wrócił do domu. Pasażer spóźnił się jednak na lot, ale mógł zmienić termin i wyleciał następnego dnia… bez kota.

Kamila Olejarz
Kamila Olejarz
Kulturoznawca z dziennikarską pasją. Zajmuje się wideofilmowaniem. Z wielką pasją i nieukrywaną przyjemnością robi też zdjęcia . Ma niesforną cechę, która nie pozwala jej siedzieć w miejscu. Ciągle myśli o miejscach, jakie mogłaby zobaczyć na świecie. Chętnie bierze udział w różnych projektach artystycznych. Lubi spędzać aktywnie czas. A poza pracą tańczy salsę kubańską.

Zobacz też

Obserwuj nas

427,346FaniLubię
33,449ObserwującyObserwuj
5,711ObserwującyObserwuj

Zobacz też