W obecnych pandemicznych czasach ma miejsce coraz więcej awantur na pokładzie, które są podyktowane niechęcią poddania się nowym zasadom obowiązującym na pokładzie. Mandaty sypią się jak z rękawa, a wiele osób uważa, że i tak ich wysokość jest zbyt niska. Turysta z Wielkiej Brytanii nie chciał zakładać maski podczas lotu, ale też nie chciał się awanturować. Zastanawiał się jak można oszukać system i udało mu się.
Jadł 4 godziny chipsy
Jak informuje Daily Mail, mężczyzna leciał na Teneryfę. Przez całą podróż jadł chipsy, żeby nie musieć zakładać maseczki. O swoim pomyśle napisał na Facebooku.
Excellent purchase … " British tourist makes tube of Pringles last four hours to avoid wearing coronavirus face…
Opublikowany przez Cipriana Mocanu Sobota, 5 września 2020
W końcu maseczki można ściągać podczas posiłków. Geniusz? To był eksperyment. 41-latek nie zamierzał nie zakładać maseczki podczas lotu, ale chciał sprawdzić czy uda mu się tego uniknąć. Sytuacja miała miejsce na pokładzie linii easyJet. Mężczyzna kupił chipsy w samolocie. Przegryzał je co dwie i pół minuty, co dało w sumie 4 godziny lotu. Maseczkę założył tylko idąc do toalety i podczas umieszczania walizki w schowku nad głową.
Pasażer jednak nie namawia do nienoszenia maseczek, bo wie że ich używanie jest obecnie konieczne. Jednocześnie przewoźnik przypomina, by wszyscy na pokładzie zachowywali się odpowiedzialnie, dbając o zdrowie i bezpieczeństwo innych pasażerów. W tym przypadku nikt nie skarżył się na zachowanie tego pasażera.
Jak bym siebie widział kilka tygodni temu jak wracałem z Grecji 😀
ja nic nie jadłam i nie piłam, a maski na pokładzie nie miałam. Przecież nie wysadzą podczas lotu ?