Wydawałoby się, że 2021 rok to już powrót do prawie normalnego latania. Tymczasem dane przeanalizowane przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej pokazują, że ruch lotniczy cofnął się do poziomów około 2013 roku!
Polska Agencja Żeglugi Powietrzne przygotowała raport dotyczący zmian w ruchu lotniczym w polskiej przestrzeni powietrznej w 2021 roku w porównaniu do roku 2020 oraz 2019.
W raporcie czytamy:
– Największą liczbę operacji w polskiej przestrzeni powietrznej odnotowano w III kwartale ubiegłego roku: w sierpniu (58,8 tys.), we wrześniu (55,4 tys.) oraz w lipcu (54,2 tys.). Największe spadki, w porównaniu do 2019 r., pojawiły się w czasie pierwszego półrocza w lutym (-72 proc.), styczniu (-68 proc.) oraz kwietniu i maju (po -66 proc.)
Które lotniska radziły sobie najlepiej?
W przypadku krajowych lotnisk największe spadki zanotowano w Bydgoszczy (-51 proc.), Warszawie (-50 proc.) oraz Rzeszowie (-49 proc.). Najmniejsze straty w ruchu lotniczym odnotowano w Łodzi (-16 proc.), Modlinie (-32 proc.) oraz Katowicach (-34 proc.).
W 2021 roku nastąpił wzrost liczby operacji lotniczych na polskich lotniskach o 53 proc. z 193,7 tys. do 297,6 tys. operacji. To jednak wciąż spadek o 33 proc. w porównaniu z 2019 rokiem.