Airports Council International World (ACI) to organizacja non-profit reprezentująca światowe porty lotnicze. Założona w 1991 r. reprezentuje interesy portów lotniczych wobec rządów i organizacji międzynarodowych, takich jak ICAO, opracowuje zasady i zalecane praktyki dla lotnisk oraz zapewnia informacje i szkolenia w celu podniesienia standardów na całym świecie. Z jej badań wynika, że światowy ruch pasażerski może nie powrócić do poziomu sprzed pandemii koronawirusa aż do końca 2021 r.
Złe wieści dla świata lotniczego
Jak informuje Flight Global, z analizy ekonomicznej ACI wynika, że wybuch koronawirusa może spowodować w 2020 r. spadek światowego ruchu pasażerskiego o 38 proc. w porównaniu z prognozami sprzed kryzysu, a wpływ pandemii może się rozciągnąć na drugą połowę roku.
ACI, które reprezentuje 668 członków obsługujących 1 979 portów lotniczych w 176 krajach, pierwotnie przewidywało, że ruch pasażerski na świecie przekroczy w tym roku 9,5 mld pasażerów, ale obecnie oczekuje o 3,6 mld podróżujących mniej.
Stowarzyszenie poinformowało wczoraj, że niedobór ten spowoduje utratę przychodów w wysokości ponad 76 mld dolarów, czyli prawie połowę z 172 mld dolarów pierwotnie prognozowanych na 2020 r.
Angela Gittens, ustępująca dyrektor generalna ACI World powiedziała:
Większość ekspertów w branży transportu lotniczego zgadza się, że ożywienie może potrwać od roku do 18 miesięcy, aby osiągnąć poziomy ruchu sprzed kryzysu, a branża może nie odnotować ponownie wielkości ruchu sprzed Covid-19 przed końcem 2021 roku.
Dyrektorka dodała również, że drastyczny spadek tej wielkości dla globalnego przemysłu lotniczego stanowi zagrożenie egzystencjalne. Porty lotnicze walczą z kryzysem, opóźniając wydatki kapitałowe, zamykając terminale i zmniejszając koszty personelu. Wezwała rządy do wprowadzenia polityki gospodarczej w celu ratowania miejsc pracy, ochrony operacji i aby pomóc przemysłowi przetrwać kryzys i zapewnić jego późniejsze ożywienie.
Angela Gittens, ustępująca dyrektor generalna ACI World dodaje:
Konieczna jest uczciwa i sprawiedliwa reakcja na globalną politykę gospodarczą, aby zabezpieczyć niezbędne operacje na lotniskach, chronić miliony miejsc pracy na całym świecie oraz zapewnić przetrwanie branży i stworzyć postawy do ożywienia gospodarczego.
W ostatnim kwartale ACI oczekuje, że porty lotnicze we wszystkich regionach odnotują na rynku przewozów pasażerskich dwucyfrowe straty. Najbardziej ucierpi region Azji i Pacyfiku, gdzie straty szacuje się na 39 proc., a następnie 24 proc. w Europie i 21 proc. w Ameryce Północnej.
ACI ostrzega również, że ożywienie międzynarodowego ruchu pasażerskiego może potrwać dłużej niż w przypadku ruchu krajowego. Jest to zgodne z poglądem wyrażonym przez linię Air New Zealand w dniu 31 marca, że ożywienie międzynarodowej turystyki może następować powoli, ponieważ państwa będą ostrożne w kwestii otwarcia swoich granic.
ACI World informuje:
Każdy lot międzynarodowy wymaga wzajemnych zezwoleń, podczas gdy różne kraje wyjdą z obecnego kryzysu w różnym czasie z różnym tempem złagodzenia ostatnio nałożonych ograniczeń.
źródło: Flight Global
I bardzo dobrze w ostatnich latach armagedon rozwoju lotnictwa i trucia atmosfery. Skończmy z tanimi lotami! Nie trudny planety! I ten hałas! Ta branża była bardzo bezwzględna!
Jaki hałas? O czym ty piszesz?
To bardzo zła wiadomość dla takiego miasta jak Kraków który jest na skraju bankructwa.