Cały czas w Wielkiej Brytanii trwa najostrzejszy w Europie lockdown. Wśród obostrzeń jest kwarantanna hotelowa w Szkocji dla wszystkich przylatujących zza granicy, oraz obowiązkowa kwarantanna i trzy testy w całym Zjednoczonym Królestwie. Obowiązuje także zakaz podróży lotniczych do i z Anglii (z wyjątkiem tych niezbędnych).
W planie przedstawionym przez premiera Johnsona pojawiło się kilka możliwych dat zniesienia tego zakazu (chociaż żadna z nich nie jest wiążąca). Wiadomo jednak, że zakaz dotyczący podróżowania zostanie utrzymany przynajmniej do 17 maja. Ostateczną decyzję dotyczącą zniesienia zakazu lotów międzynarodowych mamy poznać dopiero 12 kwietnia:
Myślę, że ustawienie daty 12 kwietnia da ludziom czas, aby podjąć decyzję w sprawie swoich wakacyjnych podróży, a jeśli wszystko pójdzie dobrze, to branża lotnicza może znów zacząć rosnąć do końca roku.
W planie wychodzenia z lockdownu, który został przedstawiony w poniedziałek, Johnson zapowiedział, że także hotele, pensjonaty i hostele zostaną otwarte dopiero w trzecim etapie, czyli najszybciej 17 maja.
Ludzie są jednak tak spragnieni podróży, że już teraz zaczęli rezerwować wakacyjne podróże.
Czy zakaz lotów międzynarodowych do UK, oznacza brak jakichkolwiek połączeń do tego kraju? Na szczęście nie. Zgodnie z obecnie obowiązującymi restrykcjami, w Wielkiej Brytanii zabronione są wszelkie wyjazdy, które nie są niezbędne. Spowodowało dto dość duże ograniczenie w ilości połączeń, ale wciąż można dostać się do Anglii z Polski drogą lotniczą. Wizz Air oferuje loty do Londynu Luton m.in. z Warszawy i Katowic, a Ryanair lata do Londynu Stansted m.in z Krakowa i Warszawy Modlin. Loty z pozostałych lotnisk mają być uruchamiane sukcesywnie wraz ze znoszeniem obostrzeń.