Awantury na pokładzie czasami się zdarzają. Każdy wybierając się w podróż liczy jednak na komfort i spokój. Nie zawsze współpasażerowie na to pozwolą. Czasami frustracja może sięgnąć zenitu. Tak było w tym przypadku. To miał być spokojny rejs amerykańskiej linii Spirit Airlines. 29-letnia pasażerka denerwowała się, że siedzące za nią dzieci kopią w jej fotel. Najpierw upomniała matkę dzieci, a kiedy to nie pomogło, kilka razy ją uderzyła.
Jak informuje Daily Mail, 29-letnia pasażerka przyznała się do napaści na kobietę z dziećmi. Amerykanka tłumaczyła, że zaatakowała siedzącą za nią kobietę, ponieważ zlekceważyła jej prośbę i nie reagowała na nieodpowiednie zachowanie swoich dzieci. Zupełnie się nimi nie przejmowała.
Frustracja kobiety wzrosła do tego stopnia, że nie wytrzymała i zaatakowała matkę dzieci, uderzając ją dwa do trzech razy pięścią. Świadkowie widzieli incydent, ale niestety nie umieli potwierdzić jak to się zaczęło.
Po wylądowaniu na lotnisku natychmiast pojawiła się policja.
Po kilku godzinach za 29-latkę zapłacono kaucję i zwolniono ją z aresztu. Amerykance postawiono zarzuty napaści czwartego stopnia oraz nękania.
Dla kobiet z małymi dziećmi powinny być osobne linie lotnicze. Mogłyby tam swobodnie drzeć japy, kopać w fotele, pluć itp. A ich mamusie byłyby wniebowzięte.