W związku z pandemią koronawirusa Kanada przedłużyła w piątek zakaz wjazdu na swoje terytorium. Zakaz dotyczy osób bez kanadyjskiego obywatelstwa lub prawa stałego pobytu i obowiązywać będzie do końca sierpnia.
Kanada zamknęła swoje granice 16 marca. Dwa dni później ogłoszono odrębne porozumienie z USA w sprawie zakazu podróży innych niż niezbędne (czyli np. przewozu towarów). Porozumienie z USA jest przedłużane co miesiąc, obecne obowiązuje do 21 sierpnia.
Federalna naczelna lekarz kraju, dr Theresa Tam ostrzegała w piątek:
Lato nie sprawi, że wirus sobie pójdzie. Jest tutaj i czeka na zaproszenie na imprezę czy spotkanie towarzyskie.
O łagodzenie restrykcji apelowały linie lotnicze, prezes Air Canada Calin Rovinescu, cytowany przez agencję The Canadian Press, powiedział, że Ottawa, tak jak prowincje, powinny jak najszybciej złagodzić obostrzenia w podróżowaniu. Unia Europejska wpisała Kanadę na listę bezpiecznych krajów, jednak Kanada nie dokonała w rewanżu żadnych zmian.
Osobami, które w drodze wyjątku są wpuszczane do Kanady bez kanadyjskiego obywatelstwa, są dyplomaci, załogi samolotów, bezpośredni członkowie rodzin Kanadyjczyków, kierowcy ciężarówek. Jednak nawet ci obcokrajowcy, którzy objęci są wyjątkami zezwalającymi na wjazd, jeśli wykazują objawy COVID-19 – nie mogą przekroczyć granicy.
Kanadyjczycy oraz osoby z kanadyjskim prawem stałego pobytu przyjeżdżający do Kanady muszą poddać się 14-dniowej kwarantannie, za jej zignorowanie grozi do 750 tys. dolarów kanadyjskich grzywny, a nawet 6 miesięcy więzienia.
źródło: PAP