Koronawirus a europejskie linie lotnicze – zerowe obłożenie tuż tuż?

Jak wygląda sytuacja na europejskim niebie? Jak mocno kryzys odczuły linie lotnicze? Jak wygląda obecne obłożenie przewoźników?

Spadki, spadki, spadki

Tylko w ostatnim miesiącu liczba dostępnych miejsc w samolotach spadła w Europie o 59,1 % w porównaniu do roku poprzedniego. W przypadku lotów krajowych spadek ten wyniósł 48,3%, a międzynarodowych o 62,9%. To wynik uśredniony, który nie do końca oddaje ogrom zmian na lotniczym rynku.

W samych tylko Włoszech odnotowano nawiększy procentowy spadek liczby obłożenia lotów (o 87,5%). Spadki powyżej 70% odnotowały również inne europejskie państwa: Finlandia, Hiszpania, Niemcy, Dania i Polska. Spośród 20 najlepszych linii lotniczych aż 18 tnie koszty i to w sposób drastyczny. Ryanair już teraz ogłosił uziemienie całej swojej floty, Wizz Air również nie wyklucza takiego działania.

Jak do tej pory spośród krajów europejskich najmniej problemy związane z koronawirusem odczuła Rosja. Zrezygnowano tam z zaledwie 13% lotów. Oto porównanie obłożenia lotów w marcu 2020 i 2019 roku z podziałem na kraje.

Źródło: CAPA Centre for Aviation

Te dane już teraz robią wrażenie, jednak to nie koniec zmian, bo przewoźnicy informacje udostępniają zazwyczaj kwartalnie, zatem obraz sytuacji może się jeszcze zmienić. Linie lotnicze nie wykluczają (a wręcz uznają za całkiem prawdopodobne), że potrzebne będą kolejne cięcia i w efekcie całkowite wycofanie się z wykonywania lotów.

Zerowe obłożenie lotów tuż tuż

Linie lotnicze mają olbrzymie problemy, by nadal funkcjonować. Niektóre decydują się na tymczasowe zawieszenia umów z pracownikami (SAS, Norwegian), inne już teraz zawiesiły działalność, ogłosiły bankructwo lub proszą o wsparcie rządów (LOT, Alitalia). Linie lotnicze próbują się ratować i wzmocnić swoją płynność finansową.

Stowarzyszenie IATA już wcześniej to przewidziało i informowało o konieczności wypłacania pomocy publicznej przez rządy państw dla linii lotniczych. Analitycy z CAPA, największej firmy analitycznej na świecie zajmującej się rynkiem lotniczym twierdzą, że do końca maja 2020 r. większość linii lotniczych na świecie zbankrutuje.

Patrząc po statystykach jest to całkiem możliwe. Takie spadki w obłożeniu rok do roku dotknęły 20 największych europejskich przewoźników lotniczych:

Źródło: CAPA Centre for Aviation

Szacuje się, że największe szanse na przetrwanie mają przewoźnicy z USA, Chin i Bliskiego Wschodu. Wiąże się to z dużymi możliwościami uzyskania pomocy rządowej i dokapitalizowania przez właścicieli. W obecnej sytuacji jest wiele niewiadomych, jednak tendencja jest wyraźnie spadkowa i nie wiadomo, czy nie zatrzyma się na zerowym obłożeniu u większości linii lotniczych na świecie, a na pewno w Europie.

Redakcja
Redakcja
Tworzymy dla Was wartościowe treści już od 2006 roku. Inspirujemy do wyruszenia w podróż, otwarcia na nowych ludzi i kultury, smakowania nowych potraw i ekscytowania się pięknymi widokami. Leć i odkryj świat!

Zobacz też

Obserwuj nas

427,346FaniLubię
33,449ObserwującyObserwuj
5,711ObserwującyObserwuj

Zobacz też