Kto za to odpowiada? Pasażerka pomyliła samoloty!

Pasażerka Ryanair miała lecieć do Walencji, aby odwiedzić swojego chłopaka, ale jakimś cudem przeszła przez wszystkie kontrole bezpieczeństwa na lotnisku przy niewłaściwej bramce i wylądowała w Kijowie na Ukrainie

Kobieta utknęła w Kijowie po tym, jak podeszła do niewłaściwej bramki, a personel Ryanair nie zauważył, że jej karta pokładowa jest na inny lot.

Inka Fileva miała zamiar udać się do Walencji w Hiszpanii, aby zobaczyć swojego chłopaka, który tam mieszka, ale spotkała ją niespodzianka, trafiła do zupełnie innego kraju.

30-latka, który pochodzi z Bułgarii, ale obecnie mieszka w Londynie, kupiła bilet na lot do Walencji o godz. 7:10 z lotniska Stansted w niedzielę 18 października, ale sprawy nie poszły zgodnie z planem.

Podzieliła się tą historią na swoim koncie na Facebooku, wyjaśniając: „Jestem w tej chwili w Kijowie! Czekam na lotnisku, a co gorsza, nie ma tu biura Ryanaira, więc wszystko zajmuje wieki!”

What a mission! Was going to Valencia and ended up in Kiev ?Has anyone mistaken their flight and ended up outside of the EU without even knowing ?

Opublikowany przez Inkę Filevą Niedziela, 18 października 2020

W rozmowie z Daily Star Online, Inka powiedziała:

Na początku było to bardzo stresujące, bo nie rozumiałam, jak zeskanowano mój bilet i pozwolili mi polecieć do Kijowa. Leciałam z lotniska Stansted i myślę, że miałam lecieć z bramki 44 i wylądowałam w bramce 54.

Na pokładzie personel zeskanował jej kartę pokładową i pozwolił jej na lot do Kijowa.

Kilka razy sprawdzili mój bilet, nawet spytałam w samolocie, o której przylecę do Walencji, a powiedziano mi, że to zajmie dwie godziny i piętnaście minut.

Ponieważ był to lot we wczesnych godzinach porannych, Inka – pracująca jako barmanka – przespała całą podróż.

Kiedy przyleciała na miejsce, była przestraszna, że wylądowała w jakimś obcym miejscu:

Bardzo się przestraszyłam, bo policja zaczęła się do mnie zbliżać, nikt nie mówił po angielsku, ciągle pytali o mój paszport. Najdziwniejsze jest to, że podróżowałam z dowodem, ale paszport miałam w torbie, więc po prostu dali mi pieczątkę i wyrzucili z terminala.

Zupełnie zaskoczona dziwną sytuacją, nie mając pojęcia, jak znalazła się w zupełnie innym kraju, Inka zaczęła płakać i udała się do ich punktu informacyjnego, prosząc o pomoc. Na szczęście po ponad 6 godzinach udało się zorganizować nocleg i loty z Kijowa do Walencji.

Źródło: Daily Mail Online, Facebook

Anna
Anna
Z Tanimi Lotami związana od 2010 roku. Pasjonuje się dobrą kuchnią i uwielbia wyszukiwać tanie loty. Kocha polskie morze i ma słabość do włoskiej pizzy.

Zobacz też

20 KOMENTARZE

  1. Hahha to jeszcze nic mnie kiedyś prawie wsadzili do samolotu który leciał do Barcelony, a miałem wsiąść do samolotu lecącego na EMA ? w porę stiuardesa się zorientowała

    • Zastanawia mnie jedna sprawa…. Jakim trzeba być rozstrzepabym człowiekiem żeby wsiąść do nie tego samolotu… Na lotnisku przy każdej bramce jest telewizor na którym jest obecny lot…. Masakra…. Ale to nie znaczy że obsługa też powinna zareagować

  2. Ewidentnie jej wina. Po pierwsze to jestem pewna, że pytanie: “O której przylecę do Walencji?” brzmiało: “O której będziemy na miejscu?”. Po drugie nie słuchała ogłoszeń załogi, w których to informują pasażera odnośnie tego gdzie leci samolot. Miała czas i możliwości by się zorientować przed startem maszyny.

  3. Ktoś kto nie lata nie wie jak wygląda taka procedura szczególnie w Londynie.. Tam to tym bardziej jest to rozwinięte jak np przy lotniskach z Birmingham czy East midlands. Latam samolotami od 14 lat lika lotów rocznie z różnych lotnisk więc już się naogladalem jak to i gdzie wygląda

  4. “nie rozumiałam, jak zeskanowano mój bilet i pozwolili mi pojechać do Kijowa”, typowe, pomyliła się, ale winny jest kto inny.

  5. Ja ostatnio lecialam Ryanair na nie swoim bilecie. Moj paszport, ale bilet nie byl moj. Zauwazylam to, jak juz siedzialam w samolocie.

  6. Lecialam z Dublina do East Midlands na monitorze przy mojej bramce do samego prawie konca był wyświetlany lot do Wenecji.
    .

  7. Mnie wypuszczono na płytę lotniska gdzie w równej odległości stały dwa samoloty Ryanair i mogłam wsiąść w sumie do dowolnego, a na pokładzie nie sprawdzali biletu. Tyle że mi zależało żeby wrócić do domu więc się dopytałam stewardessy dwa razy czy na pewno dobrze wsiadłam

  8. ?? To prawdziwa historia czy fikcyjna? Latam od lat i niegdy nie zdążyło mi się pomylić samolotu. Mimo porannych /wieczornych lotów a mialam godzinne opóźnienia. To nie Kevin w NY…

  9. Przy bramce odbijają kartę podatkową, więc musiała przejść płytą lotniska do innego samolotu, no niestety głupota kosztuje.

  10. Czym się podniecacie. W 2017 lot z Dominikany do Warszawy. Jeden podróżny też pomylił lot. Wsiadł do złego samolotu, klucil się że to jego miejsce a ktoś mu je zajął. Stewardesa wzięła jego bilet i przyznała mu rację ? jeśli chodzi o numer fotela to ma Pan rację, ale jeśli chodzi o samolot się nie zgadza. Po przejściu bramek i wejściu na płytę lotniska były dwa autokary – tutaj się pomylił, wsiadł do złego i wsiadł nie do tego samolotu.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Obserwuj nas

427,346FaniLubię
33,449ObserwującyObserwuj
5,711ObserwującyObserwuj

Zobacz też