Podczas pandemii już różne tematy były poruszane od poważnych do tych mniej i wręcz żartobliwych. Poszczególne kraje wprowadzają coraz to bardziej wymyślne zasady życia w tym kryzysowym czasie. I tak w Peru kwarantanna odbywa się od dzisiaj z podziałem na płeć.
Kwaranntanna z podziałem
Jak informuje France24, prezydent Peru Martin Vizcarra ogłosił wczoraj kolejne restrykcje w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa. Nowy środek ograniczający ruch publiczny dotyczy podziału na płeć. I tak mężczyźni będą mogli opuszczać swoje domy tylko w poniedziałki, środy i piątki, podczas gdy kobiety są upoważnione do wychodzenia na zewnątrz we wtorki, czwartki i soboty. W niedzielę nikt nie może opuścić swoich domów.
Martin Vizcarra tłumaczył, że nowe zasady mają na celu zmniejszenie o połowę liczby osób poruszających się publicznie w dowolnym momencie. Będą obowiązywać na razie do 12 kwietnia.
Prezydent powiedział:
Zostało nam 10 dni. Dołóżmy wszelkich starań, aby kontrolować tę chorobę.
Do czwartku Peru odnotowało nieco ponad 1400 przypadków koronawirusa i 55 zgonów.
Prezydent dodaje:
Istniejące środki kontroli dały dobre wyniki, ale nie takie, na jakie się nastawiliśmy.
Nowe ograniczenia nie dotyczą osób zatrudnionych w firmach świadczących podstawowe usługi, takie jak sklepy spożywcze, banki, apteki i szpitale. Co ciekawe M. Vizcarra dodaje, że funkcjonariusze, których zadaniem jest patrolowanie ulic zostali pouczeni, aby szanować tożsamość płciową osób homoseksualnych i transseksualnych i nie wykazywać homofobicznych postaw.
Podobne zasady zostały wprowadzone w Panamie 30 marca, a ich przestrzeganie potrwa 15 dni.