Władze londyńskiego lotniska Heathrow wydłużyły okres obowiązywania limitu 100 tys. odlatujących pasażerów dziennie.
W lipcu władze Heathrow poinformowały o ograniczeniu przepustowości lotniska do 100 tys. odlatujących osób dziennie – zamiast planowanych do tej pory 104 tys. Zgodnie z pierwotnymi planami miał on potrwać do 11 września. Niestety z ostatnich informacji wynika, że ograniczenie to zostało przedłużone aż do 29 października.
Limit wprowadzono po to, by zmniejszyć skalę problemów wynikających z niewystarczającej liczby personelu. Lotnisko wciąż ma problemy z zatrudnieniem personelu, zwolnionego podczas pandemii Covid-19. Wiąże się to niestety z opóźnieniami lotów, długimi kolejkami na lotnisku oraz problemami z dostarczaniem bagażu.
“Od czasu wprowadzenia limitu, podróże pasażerów poprawiły się – jest mniejsza liczba odwołań w ostatniej chwili, lepsza punktualność i krótszy czas oczekiwania na bagaże” – przekazały w wydanym komunikacie władze Heathrow.
Ryanair korzysta z problemów na Heathrow
Ryanair poinformował, że doda ponad 500 lotów obsługujących Londyn Stansted podczas październikowych wakacji szkolnych w Wielkiej Brytanii.
Dyrektor generalny Ryanair, Michael O’Leary, w swoim stylu skomentował sytuację:
“Podczas gdy beznadziejne Heathrow nadal ogranicza loty i podnosi ceny dla rodzin, Ryanair i London Stansted nadal dodają loty i oferują tysiące tanich miejsc na podróż podczas jesiennej przerwy semestralnej.”