Masz samochód z dieslem? Nie wybieraj się do Brukseli!

Wybierasz się na objazdówkę po Europie i planujesz odwiedzić Brukselę? Lepiej uważaj! Jeśli Twój samochód ma silnik Diesla może cię to słono kosztować. Od 1 października stolica Belgi wprowadziła ograniczenia. Mają one pozytywnie wpłynąć na jakość powietrza w mieście. Zapominalscy zapłacą nawet 350 euro.

W trosce o czyste powietrze

Samochody z silnikiem Diesla są uważane za pojazdy najbardziej zanieczyszczające środowisko. Od poniedziałku wjazd do Regionu Stołecznego Brukseli dla kierowców posiadających takie auta skończy się wysokim mandatem. Ponowna kara za wjazd do miasta nieekologicznym autem będzie nałożona dopiero po trzech miesiącach. Władze chcą w ten sposób dać kierowcom czas na zakup nowych samochodów. Maksymalna roczna kara, którą będzie można nałożyć wynosi 1400 euro. 

Jak weryfikowane będzie łamanie zakazu? Na terenie Brukseli zamontowanych jest obecnie ponad 180 kamer wyposażonych w technologię rozpoznawania tablic rejestracyjnych. Do końca roku ma się ich pojawić jeszcze 120. Władze Brukseli liczą, że do 2030 roku uda im się wprowadzić całkowity zakaz korzystania z samochodów z silnikiem Diesla. 

Władze miasta uruchomiły specjalną stronę, na której można sprawdzić czy wjazd do miasta nie skończy się dla nas mandatem. W 2019 roku przepisy staną się jeszcze bardziej rygorystyczne, ponieważ do grupy pojazdów zakazanych dołączą również auta z innych kategorii. Obostrzenia będą obejmować również auta benzynowe z grupy Euro 0 i Euro 1. Czas pokaże czy nowe przepisy pozytywnie wpłyną na jakość powietrza w Brukseli.

Milena Goc
Milena Goc
Z wykształcenia marketingowiec, a z pasji dziennikarz, bloger i podróżnik. Od kilku lat odkrywa zakątki Europy i pomaga innym spełniać podróżnicze marzenia. W wolnych chwilach, choć takie zdarzają się rzadko, gotuje i czyta książki.

Zobacz też

Obserwuj nas

427,346FaniLubię
33,449ObserwującyObserwuj
5,711ObserwującyObserwuj

Zobacz też