To pierwsza taka sytuacja w historii międzynarodowego lotniska w Hanowerze. W sobotę około 20-letni mężczyzna wdarł się samochodem na płytę lotniska. Tablice rejestracyjne wskazują na polskie pochodzenie. Był pod wpływem narkotyków. Ustalane są szczegóły incydentu.
Był pod wpływem kokainy i amfetaminy
Portal ABC News informuje, że policja ustala tożsamość mężczyzny, który przedarł się przez bramę, wjechał na płytę postojową i próbował podążać za lądującym samolotem greckiej linii lotniczej Aegean. Kierowcę udało się zatrzymać. Ruch lotniczy został zawieszony na 4 godziny. Wpłynęło to na co najmniej 13 startów i 21 lądowań, które zostały opóźnione lub ich lotniska docelowe zostały zmienione. Sprawdzano czy kierowca nie próbował dokonać zamachu terrorystycznego. Był pod wpływem amfetaminy i kokainy. Póki co nieznany jest jednak motyw sprawcy. Z mężczyzną nie można było się porozumieć.
Samochód miał polskie tablice rejestracyjne. Kierowca jednak nie miał żadnych dokumentów, dlatego nie można było ustalić jakiej jest narodowości. Nie jest powiedziane, że to Polak.
Port lotniczy Hannover-Langenhagen jest ważnym węzłem międzynarodowym. Oferuje zarówno krajowe jak i międzynarodowe połączenia lotnicze. W ubiegłym roku lotnisko obsłużyło 5,87 miliona pasażerów, w porównaniu do 5,4 miliona w roku poprzednim. Powierzchnia lotniska obejmuje 1000 hektarów.
