Na lotnisku Chopina w Warszawie doszło dziś do awaryjnego lądowania. Samolot miał lecieć ze Sztokholmu do jednego z tureckich miast. Niestety na pokładzie doszło do tragedii i musiał lądować na najbliższym lotnisku. O zdarzeniu poinformował dziennikarzy portalu wp.pl – podinsp. Mariusz Tkacz, zastępca komendanta komisariatu policji na lotnisku
Awaryjne lądowanie na lotnisku Chopina
Zdarzenie dotyczy śmierci 58-letniego pasażera. Przeprowadzono akcję reanimacyjną na pokładzie samolotu, ale niestety nie udało się go uratować. Samolot musiał lądować w Warszawie.
Przyczyny zgonu nie są jeszcze znane. Wyjaśnieniem sprawy zajmuje się policja i prokuratura. Funkcjonariusze ustalają również tożsamość mężczyzny. Pasażerowie lecący do Turcji musieli poczekać na kolejny rejs.