Kto by pomyślał, żeby w dzisiejszych czasach podejmować próby przemytu. Trzeba mieć naprawdę wielkie szczęście, żeby się udało biorąc pod uwagę obowiązujące procedury lotniskowe. Okazuje się jednak, że śmiałków nie brakuje. Tym razem jeden z pasażerów wykazał się wielką wyobraźnią! Leciał z amerykańskiego lotniska Fort Lauderdale-Hollywood wioząc surowego kurczaka. Jednak w kurczaku schował niebezpieczny przedmiot…
Lecąc samolotem każdy powinien dokładnie sprawdzić czy przedmiot, który chce przewieźć w swoim bagażu jest dozwolony. Na stronach lotnisk i linii lotniczych takie informacje można bez problemu uzyskać. Czasami nieświadomie pasażerowie mogą popełnić przestępstwo zabierając do walizki rzeczy niedozwolone lub pod ochroną. Inaczej jednak ma się sytuacja kiedy ktoś z pełną premedytacją chcąc oszukać system próbuje przewieźć w swoim bagażu rzeczy zakazane, a nawet niebezpieczne.
Służba celna jednak ma już duże doświadczenie, aby zauważyć choćby drobne niepokojące symptomy oszustw. Pisaliśmy już: Nie uwierzysz, jakie rzeczy pasażerowie próbują przewieźć w bagażu! Eksperci ds. bezpieczeństwa pokazali zdjęcia. Jak się okazuje śmiałków nie brakuje.
Tym razem Amerykańska Administracja Bezpieczeństwa Transportu opublikowała w mediach społecznościowych relacje z tego znaleziska. I choć święto dziękczynienia zbliża się wielkimi krokami, to przewóz drobiu zwrócił uwagę celników. W jego wnętrzu ukryto broń palną owiniętą folią.
Tylko w minionym roku zatrzymano rekordową liczbę broni palnej od pasażerów na lotniskach. Prawie 85 proc. pistoletów było załadowanych.