Historia najdłużej działającego biura podróży właśnie się kończy. Thomas Cook ogłosił upadłość, pozostawiając w ciężkiej sytuacji setki tysięcy swoich klientów. Mieli spędzać czas na urlopie, będą musieli szukać alternatywnej możliwości powrotu.
Wszystkie loty zaplanowane przez biuro podróży Thomas Cook zostały odwołane. Około 600 000 osób utknęło w różnych miejscach na świecie, w tym 150 000 Brytyjczyków, którzy nie mają jak wrócić do kraju. Sprowadzenie ich wszystkich do Wielkiej Brytanii może potrwać aż dwa tygodnie. Być może będzie to największa akcja transportu obywateli tego kraju od czasów II wojny światowej.
Każda osoba, która wykupiła pakiety biura podróży na najbliższy czas, nie powinna przyjeżdżać na lotnisko. Jej wyjazd się nie odbędzie, zatem należy unikać zbędnych problemów związanych z transportem. W przypadku ludzi, którzy już znajdują się w miejscach wypoczynku, mogą oni liczyć na wsparcie brytyjskiego rządu. Została już uruchomiona strona internetowa, gdzie znajdują się informacje o lotach powrotnych.
Thomas Cook ogłosił upadłość ze względu na swoje problemy finansowe. Firma jest zadłużona na olbrzymią kwotę. I choć posiada liczne hotele , kompleksy wypoczynkowe, a nawet 4 linie lotnicze, to nie uratowało jej przed zmieniającymi się realiami rynku turystycznego. Coraz więcej ludzi organizuje sobie wyjazdy samodzielnie, nie korzystając z usług biur podróży. Czynnikami pieczętującymi losy najstarszego biura podróży (powstało w 1841 roku) były również duża konkurencja ze strony innych biur podroży działających w internecie, niepewność związana z brexitem, a także sytuacja polityczna w popularnych miejscach wypoczynku.