Nie lubisz dzieci na pokładzie? Koniecznie zobacz jak poradził sobie z maluchem ten steward (wideo)

W świecie wielu negatywnych informacji przebijają się te pokazujące, że człowiek jest dobry i pomocny dla drugiego. A nie tylko hejtuje. Dobrym przykładem jest steward z Southwest Airlines.

Zaklinacz dzieci

Wideo dokumentujące sytuację na pokładzie stało się już viralem w sieci. Ale do rzeczy: krzyczące dzieci w samolocie – to nic przyjemnego ani dla pasażerów, ani dla rodziców ani też dla samych dzieci. Wiele osób często frustruje się wyklinając na czym świat stoi, że musi akurat lecieć tym samym lotem, co ten mały krzykacz. Ale na szczęście są też osoby, które podchodzą inaczej do sprawy. Tak było ze stewardem na pokładzie Southwest Airlines. Rodzice w takim momencie, najzwyczajniej w świecie są zestresowani i próbują (zazwyczaj bez skutku) wszystkiego, aby uspokoić swoje dziecko. Mężczyzna widział jaki rodzina ma problem już na początku lotu. Jak tylko sygnalizacja nakazująca zapięcie pasów została wyłączona postanowił ruszyć na pomoc.

Około 15 min po starcie maszyny Wesley Hunt podszedł do zmartwionych rodziców i zapytał czy może wziąć płaczącą dziewczynkę na ręce. Rodzice byli w szoku, ale od razu się zgodzili. Niczym zaklinacz dzieci sprawił, kiedy dziewczynka za moment się uspokoiła.

Mama dziewczynki mówiła dziennikarzom:

Czuliśmy się, jak Ci ludzie w samolocie z płaczącym dzieckiem, których wszyscy chcą wyrzucić z pokładu.

Mama dziewięciomiesięcznej Alayny opisała całą sytuację na Facebooku podkreślając, że będzie dozgonnie wdzięczna za taką niezwykłą pomoc członka załogi. Rodzina leciała na wakacje do Disney World.

Steward Wesley Hunt mówił zagranicznym dziennikarzom:

W świecie pełnym nienawiści, lubię być światełkiem dla kogoś, kto tego potrzebuje. W tym szczególnym momencie mogłem powiedzieć, że to małżeństwo potrzebuje trochę światła.

Jakoś trzeba sobie radzić z małym dzieckiem na pokładzie. Podczas innego lotu pewna mamusia wpadła na genialny pomysł i zaskoczyła wszystkich pasażerów. Przed 10-godzinnym lotem rozdała wszystkim pasażerom prezenty! Każdy dostał paczuszkę ze słodyczami i zatyczkami do uszu, a także karteczką od maluszka z prośbą o wyrozumiałość. Sytuacja miała miejsce podczas lotu z Seulu w Korei do San Francisco w USA.

Kamila Olejarz
Kamila Olejarz
Kulturoznawca z dziennikarską pasją. Zajmuje się wideofilmowaniem. Z wielką pasją i nieukrywaną przyjemnością robi też zdjęcia . Ma niesforną cechę, która nie pozwala jej siedzieć w miejscu. Ciągle myśli o miejscach, jakie mogłaby zobaczyć na świecie. Chętnie bierze udział w różnych projektach artystycznych. Lubi spędzać aktywnie czas. A poza pracą tańczy salsę kubańską.

Zobacz też

3 KOMENTARZE

  1. Ojejejej! Ten steward molestuje niemowlę?! Trzyma je za tyłek! Ojejej, że też rodzice tego nie zauważyli? Wszędzie, tyle się mówi się o molestowania dzieci a ci Amerykanie tacy nieświadomi?

  2. @Kicia de Lodz dzisiejszy świat wyzwala w ludziach choroby nerwowe. Ty np prawdopodobnie masz paranoję?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Obserwuj nas

427,346FaniLubię
33,449ObserwującyObserwuj
5,711ObserwującyObserwuj

Zobacz też