Podczas podróży samolotem każdy chce czuć się swobodnie, jednak trzeba brać pod uwagę ogólne normy, jakie obowiązują na pokładzie no i komfort innych pasażerów. Pisaliśmy już o sytuacjach kiedy niektórzy mieli problem z wejściem na pokład przez nieodpowiedni strój. Tak też było w tym przypadku. Australijska modelka Isabelle Eleanore. Stewardessa linii Jetstar Airways uznała, że strój kobiety jest niestosowny i kazała jej ubrać kamizelkę odblaskową i siedzieć w niej w czasie lotu.
Modelingowa gwiazda znana jest w sieci m.in. z publikowania odważnych zdjęć. Kobieta opisała na Instagramie sytuację, jaka spotkała ją w czasie lotu z Gold Coast do Melbourne.
I almost got kicked off the plane for what I was wearing!! 🤬
— Isabelle Eleanore (@IsabelleEleano) February 2, 2021
This is ridiculous.. I was humiliated, degraded and discriminated against. @JetstarAirways you have some answering to do!! pic.twitter.com/66jk5P6J3E
Stewardessa zatrzymała pasażerkę podczas wchodzenia na pokład i poinformowała, że zgodnie z regulaminem przewoźnika, nie można podróżować w bikini. Jak informuje wp.pl, modelka poinformowała obsługę, że ma na sobie top i nie ma ze sobą innych ubrań. Kazano jej włożyć kamizelkę odblaskową, by zakryć górną część ciała.
Isabelle Eleanore była zaskoczona i jednocześnie poczuła się upokorzona. Twierdziła, że wcześniej rozmawiała z 8 innymi członkami personelu i żaden z nich nie wspomniał, że jest nieodpowiednio ubrana.
Zostałam prawie wyrzucona z samolotu za to, co miałam na sobie. To absurdalne… Zostałam upokorzona, wykluczona i poczułam się zdyskryminowana.
Isabelle Eleanore napisała w poście
Modelka uważa, że jej strój wcale nie był nieodpowiedni i że potraktowano by ją inaczej, gdyby miała po prostu mniejszy biust lub była mężczyzną. Kobieta podróżowała z mężem. On także twierdził, że strój żony jest jak najbardziej odpowiedni i nie narusza polityki przewoźnika. Opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie stroju, w którym nie pozwolono jej wejść na pokład.
Tanie linie lotnicze Jetstar Airways po opublikowaniu wpisu, skontaktowały się z kobietą i przeprosiły za sposób, w jaki ją potraktowano. Stwierdziły, że nastąpiło nieporozumienie i źle zinterpretowano przepisy.