Do krwawej bójki doszło na pokładzie samolotu Spirit Airlines lecącego z Los Angeles do Detroit. Maszyna została przekierowana do Des Moines. Wszystko przez hałasujących i agresywnych pasażerów.
Krwawa bójka
Jak informuje portal dlapilota.pl, jeden z mężczyzn na pokładzie zaczął skarżyć się na duży hałas, który przeszkadza mu w zaśnięciu. Miał na myśli innych pasażerów, a nawet stewardesy, które rzekomo za głośno rozmawiały. Jego frustracja doprowadziła do bijatyki, a ta w konsekwencji do poważnych obrażeń u mężczyzny.
Jedna z pasażerek relacjonowała:
Naprawdę byliśmy w szoku. Nie mogliśmy uwierzyć, że to się dzieje.
Po nieplanowanym lądowaniu samolotu w Des Moines, pasażerowie zamieszani w bójkę opuścili pokład z funkcjonariuszami policji. Reszta musiała spędzić 2 godziny w samolocie czekając na rozwój sytuacji. Ostatecznie pasażerowi byli niezadowoleni, że osoby uczestniczące w awanturze ponownie zostały wpuszczone na pokład.
Policjanci tłumaczyli, że nie mogli nikogo aresztować ze względu na to, że sytuacja miała miejsce w Nebrasce, czyli poza granicami ich działania. Personel pokładowy musiał dokładnie odkazić miejsca, gdzie pozostały ślady krwi.
Spirit Airlines w oświadczeniu poinformowały, że nie tolerują takiego rodzaju agresywnych zachowań na pokładach swoich samolotów i na pewno podejmą działania przeciwko osobom uczestniczącym w tym zdarzeniu.