Często zdarza się, że ludzi pokazują w mediach społecznościowych niezbyt smaczne i niezbyt dobrze wyglądające posiłki, na które trafili na pokładach różnych linii. Temat czasem wręcz przypomina kontrowersje związane z jedzeniem w szpitalach. I o ile można przeżyć kawałek słabo wyglądającej szynki, to jednak kiedy znajdziesz ciało obce w swoim jedzeniu, to już robi się obrzydliwie! Pasażer Singapore Airlines miał wątpliwą przyjemność znaleźć coś w swoim posiłku.
Ząb w jedzeniu!
Pasażer Bradley Button podróżował samolotem z Melbourne do stolicy Nowej Zelandii – Wellington. Kiedy rozpoczął jedzenie, które przyniosła załoga, usłyszał głośne chrupnięcie i poczuł coś twardego. Szybko wypluł to, co miał w buzi, a ku jego zdziwieniu wśród ryżu znalazł się ludzki ząb!
Bradley Button w rozmowie z The Independent powiedział:
Przez resztę lotu nie czułem się dobrze. Po prostu myśl, że miałeś w swoim jedzeniu część ciała kogoś innego nie jest miła.
Natomiast rzecznik prasowy Singapore Airlines powiedział , że bada incydent i wysłał obiekt do analizy. Jednocześnie linie przeprosiły mężczyznę za negatywne doświadczenia i niedogodności podczas lotu. Otrzymał też kupon o wartości 75 dolarów, który mógł wykorzystać na zakup bezcłowych produktów na pokładach samolotów SIA.
W oświadczeniu Singapore Airlines czytamy:
Spodziewamy się, że wszystkie nasze posiłki będą spełniać konsekwentnie wysoki standard i jesteśmy rozczarowani tym incydentem.
W tym miesiącu inny pasażer na pokładzie Air India w drodze do Bombaju znalazł w swoim śniadaniu karalucha o długości kilku centymetrów.
Ja kiedyś miałam też ludzki ząb w bułce kupionej w dużym hipermarkiecie.Potwierdzam odrażające uczucie mieć ludzki ząb w jedzeniu.