Jeśli jedziesz na wakacje do Świnoujścia, musisz uważać, aby spacerkiem nie zapędzić się za daleko. A konkretnie na niemiecką stronę. Turyści, którzy przekroczą granicę nawet przypadkiem będą musieli za to zapłacić. O co konkretnie chodzi?
Opłata klimatyczna po niemieckiej stronie
Konkretnie to chodzi o opłatę klimatyczną, tzw. kurtaxe, która obowiązuje w Niemczech przez cały rok. Kontrolerzy rutynowo sprawdzają spacerowiczów.
Turyście często nie są świadomi wymaganych opłat, mimo że lokalne media rokrocznie o tym przypominają. Nawet chwila po niemieckiej stronie wyspy Uznam zobowiązuje do uiszczenia opłaty klimatycznej. Dlatego uważaj podczas spacerów po plaży, aby nie zajść za daleko.
Opłatę za niemieckie powietrze czyli kurtaxe możesz uiścić w automatach ustawionych przy promenadzie. Między 1 maja a 30 września dorośli muszą zapłacić 2,5 euro, natomiast dzieci do 10. roku życia są zwolnione z opłaty. Poza sezonem ceny są niższe. Kwotę możesz też wpłacić bezpośrednio u kontrolera, który Cię zaczepi.
Zebrane pieniądze wykorzystywane są na utrzymanie czystości w okolicy, organizację bezpłatnych imprez rozrywkowych i sportowych.
Szkoda, że Niemcy nam nie płacą za swój np: topless:-(
Bardzo dobre rozwiązanie. Dzięki tym pieniądzom utrzymują zejścia na plażę, publiczne toalety i śliczne place zabaw itd. Byłam, zapłaciłam i nie żałuję. Przepiękne miasteczko , w porównaniu do brzydkiego, zapuszczonego Świnoujścia gdzie za śmierdzącą toaletę przy plaży trzeba zapłacić 2,50 zł a zamiast ładnych widoków teren budowy.