Odwołane loty to koszmar każdego pasażera. Niestety pasażerowie chcący lecieć liniami Ryanair z Krakowa do Zadaru na taki trafili. Jednak nikt się nie spodziewał jak potoczy się sytuacja. Podróżni bardzo się zezłościli zaistniałą sytuacją. Do tego stopnia, że na krakowskim lotnisku wybuchła awantura. Nawet wezwano policję.
Okazało się, że samolot nie mógł polecieć z powodu problemów technicznych. Jak informuje turystyka.wp.pl, rzeczniczka Kraków Airport Natalia Vince potwierdziła, że wylot uniemożliwiła usterka techniczna samolotu. W takim wypadku decyzję o dalszych krokach – opóźnieniu lub przełożeniu lotu podejmuje przewoźnik.
Ryanair postanowił przesunąć lot na kolejny dzień. Jednak ta decyzja spowodowała niemałą awanturę na lotnisku! Doszło do ostrych kłótni, a nad ranem pasażerowie wezwali nawet policję, aby sporządzić notatkę, która umożliwiłaby im w przyszłości zaskarżenie przewoźnika.
Na lotnisku czekało około 100 pasażerów, w tym rodziny z dziećmi.
Udało się odbyć podróż we wskazanym przez Ryanaira terminie, jednak niektórzy rozważają skierowanie sprawy do sądu.
