Powoli turyści zaczynają ruszać w świat. Niektóre kraje już zaczynają jednak żałować ich powrotu. Tak właśnie jest z Włochami i sławną Wenecją. Po 3 miesiącach ruch turystyczny wrócił, a wraz z nim kłopoty.
Niesforni turyści
Jak informuje Onet, przyłapano już 2 turystów na skokach do Canal Grande. Władze miasta surowo zwalczają tego typu zachowania określając je jako chuligańskie. Dwóch Niemców postanowiło wskoczyć do wody w rejonie mostu Rialto. Radosną kąpiel mężczyzn obserwowali krewni. Wenecjanie nagrali tę sytuację. Gdy jedna z kobiet próbowała zwrócić śmiałkom uwagę, zachowali się wobec niej niegrzecznie. Patrol żołnierzy pilnujących miasto spisał mężczyzn.
Turyści zostali ukarani wysokimi grzywnami (ok. 400 euro każdy) i zakazem wstępu do miasta. Dziennik La Nuova Venezia dziwił się jak turyści dostali się do miasta, skoro dotąd granice Włoch były zamknięte. Jak widać kwarantanna niczego nie zmieniła w podejściu niektórych. Sam burmistrz przyznał, że nie wie jak mężczyźni znaleźli się w mieście. Kilka dni wcześniej wyrażał swoją radość z faktu, że Wenecja znowu będzie mogła gościć turystów.
Ale ze co zostali wyrzuceni bo kąpali sie w rzece?
Jeśli prawo zakazuje wchodzenia i kąpieli w kanale to z jakiegoś powodu (nie mam to oceniać). Prawda jest taka że gdziekolwiek się nie pojedzie to obowiązkiem naszym jest stosowanie się do prawa tam panującego. Natomiast najprościej wyjaśnia to zdanie, iż nieznajomość prawa szkodzi. To że nie znamy danego prawa nie oznacza że jesteśmy zwolnieni z jego przestrzegania, ponieważ naszym obowiązkiem jest jego przestrzeganie. ?
Jeszcze wcześniej weszli do lasu
Ręce i nogi opadają z powodu twojej głupoty. Bezdennej.