Nadużywanie alkoholu, palenie papierosów, plucie i awantury – to najczęstsze przyczyny incydentów z udziałem pasażerów na pokładach samolotów. Tak wynika z danych IATA (Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych).
Wielka Brytania wiedzie prym
Raport pokazuje również, że to Wielka Brytania zdaje się być bezkonkurencyjna, jeśli chodzi o takie incydenty. Jak informuje portal dlapilota.pl, w latach 2013-2017 nastąpił tam 325 proc. wzrost niepożądanych wydarzeń z udziałem pasażerów. Głównie związany ze spożyciem alkoholu. Chociaż brytyjskie prawo zakazuje wsiadania do samolotu pod wpływem alkoholu lub upijania się na pokładzie. Kara to grzywna w wysokości 5 tys. funtów lub dwa lata więzienia.
W IATA zrzeszonych jest 290 linii lotniczych, w tym również nasz flagowy przewoźnik PLL LOT. Na podstawie informacji przez nich przesłanych, powstał raport z danymi z 2017 roku na temat incydentów z problematycznymi pasażerami na pokładach samolotów.
1 na 1053 loty
W 2017 r. na świecie odnotowano tylko jeden incydent z udziałem pasażerów na 1 053 loty. Oznacza to wzrost wobec 2016 r. Wtedy to miał miejsce jeden incydent na 1 424 loty. W sumie w ub.r. wszystkich incydentów było 8 731. W porównaniu z 2016 r to wzrost o 1 106.
IATA tłumaczy:
Większość lotów przebiega bez żadnych incydentów. Ale są pasażerowie, których niesforne i destrukcyjne zachowanie na pokładzie samolotu może zakłócić lot i plany podróży pozostałych osób oraz negatywnie wpłynąć na pracę personelu pokładowego.
W 2017 r. najwięcej incydentów (86 proc.) dotyczyło agresji słownej, a także związanej z nieprzestrzeganiem wymogów bezpieczeństwa.
IATA dodaje:
Incydent o charakterze werbalnym może oznaczać odmowę wykonania instrukcji wydanej przez załogi, ale może również obejmować palenie w toaletach, co jest oczywiście bardzo poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa.
Zmniejszyła się natomiast ilość sytuacji z użyciem przez pasażerów siły fizycznej (kopanie, uderzenia, plucie czy niszczenie sprzętu w samolocie itp.) z 12 proc. w 2016 r do 10 proc. w 2017 r, przy jednoczesnym wzroście z 1 do 3 proc. zachowań zagrażających życiu.
W minionym roku 562 przypadki z 2454 (czyli 23 proc.) dotyczą incydentów po konsumpcji własnego alkoholu pasażera (zakupionego w sklepie bezcłowym). W innych sytuacjach pasażerowie spożywali alkohol tuż przed wejściem do samolotu.