Do śmiertelnej sytuacji doszło w Londynie. W jednym z ogródków znaleziono ciało mężczyzny, który jak się okazało wypadł z samolotu Kenya Airways. Maszyna leciała z Nairobi na londyńskie lotnisko Heathrow.
Podróżował na gapę
Jak informuje gazeta.pl, z ustaleń policji wynika, że mężczyzna podróżował na gapę w podwoziu maszyny. Chciał nielegalnie dostać się do Europy. Po wylądowaniu samolotu pod podwoziem znaleziono torbę, wodę i trochę jedzenia.
Linia Kenya Airways w wydanym oświadczeniu wyraziła ubolewanie z powodu śmierci mężczyzny. Z ustaleń wynika, że wypadł tuż przed zakończeniem lotu, który trwał blisko 9 godzin. Londyńska policja będzie teraz pracować nad tą sprawą.
To był naprawdę tani lot
Tytuł powinien brzmieć: ciało pasażera na gapę wypadło z samolotu.
Dlaczego wypadł tuż przed lądowaniem?
Jeżeli samolot leciał 9 godzin, z czego 8 godzin non stop w temperaturze – 40/50 stopni, musiał biedaczyna zamarznąć na śmierć. Na pewno nie był ubrany w kożuch, bo wsiadł w Keni a tam teraz + 50 stopni. Pewnie siedział gdzieś w komorze kół, otarły się i wypadł..
Kolejny imigrant…