Pasażer stanie przed sądem, za to co miał w bagażu! Kupił to w sklepie z pamiątkami

Bywa, że pasażerowie czasami z niewiedzy, a czasami z premedytacją próbują przewieźć w swoich bagażach rzeczy, nielegalne lub niebezpieczne. Najlepiej o tym wiedzą agenci Federalnej Administracji Bezpieczeństwa (TSA), którzy pokazują w mediach społecznościowych, co ich najbardziej zaskakuje. Tym razem kilka dni temu funkcjonariusze Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego znaleźli w bagażu ok. 30-letniego podróżnego dwa fragmenty rafy koralowej. Nielegalna pamiątka z wakacji ważyła ponad kilogram.

Polak odpowie przed sądem, a okazy rafy koralowej zostały zatrzymane do czasu wyjaśnienia sprawy.

Justyna Pasieczyńska, rzeczniczka warszawskiej Izby Administracji Skarbowej powiedziała:

To jedne z najbogatszych ekosystemów występujących na ziemi. Destrukcyjna działalność człowieka, zanieczyszczenie środowiska i zmiany klimatyczne, a także rozwój turystyki stanowią dla nich olbrzymie zagrożenie. Koralowce obumierają, a towarzyszące im ekosystemy również przestają istnieć.

Mężczyzna tłumaczył, że kupił je w jednym ze sklepów na Malediwach, nie wiedział, że są objęte ochroną, a ich wywóz bez odpowiednich dokumentów jest zabrioniony.

To nie pierwsza taka sytuacja, ale funkcjonariusze uczulają pasażerów. Pisaliśmy niedawno o turystce z czeskim paszportem, która została zatrzymana na lotnisku w Warszawie, kiedy okazało się, że w jej bagażu znaleziono fragmenty rafy koralowej. Na ich przewóz trzeba mieć specjalne zezwolenie, ponieważ są to okazy chronione Konwencją CITES.

Redakcja
Redakcja
Tworzymy dla Was wartościowe treści już od 2006 roku. Inspirujemy do wyruszenia w podróż, otwarcia na nowych ludzi i kultury, smakowania nowych potraw i ekscytowania się pięknymi widokami. Leć i odkryj świat!

Zobacz też

Obserwuj nas

427,346FaniLubię
33,449ObserwującyObserwuj
5,711ObserwującyObserwuj

Zobacz też