Wsiadając do samolotu większość pasażerów ma przeświadczenie, że znajduje się w bezpiecznych rękach. Piloci przecież znają się na swoim fachu i zadbają o wszystkie procedury. Okazuje się jednak, że nie wszędzie można na to liczyć. Zwłaszcza w Indiach.
W czwartek miała miejsce bardzo nietypowa sytuacja na pokładzie samolotu linii Jet Airways (nr lotu 697), lecącego z Mumbaju do Jaipur. Pilot zapomniał ustawić odpowiednie ciśnienie w kabinie. 166 pasażerów oraz 5 członków załogi z trudem łapało oddech, niektórzy zaczęli krwawić z uszu i nosa. Konieczne było awaryjne lądowanie na lotnisku w Mumbaju po zaledwie 45 minutach od startu. Ze schowków nad głowami pasażerów wypadły maski tlenowe, dzięki czemu wszyscy dolecieli cali i zdrowi.
Panic situation due to technical fault in @jetairways 9W 0697 going from Mumbai to Jaipur. Flt return back to Mumbai after 45 mts. All passengers are safe including me. pic.twitter.com/lnOaFbcaps
— Darshak Hathi (@DarshakHathi) September 20, 2018
Indie przeżywają w ostatnim czasie prawdziwy boom lotniczy. Coraz więcej ludzi chce latać, jest coraz większe zapotrzebowanie na loty wewnątrzkrajowe, przy czym linie lotnicze nie nadążają z wypełnieniem tych potrzeb. Koszty przelotów wzrastają ze względu na drożejącą ropę i taniejącą rupię, a lotniska pękają w szwach.
Taka trudna sytuacja na rynku lotniczym odbiła się niekorzystnie na linii Jet Airways. Ten, niegdyś jeden z lepszych tanich przewoźników, obecnie ma spore problemy finansowe. Indyjskie Ministerstwo Lotnictwa już wszczęło śledztwo w sprawie zarówno tego incydentu jak i stanu całej linii lotniczej. Jet Airways wystosowało swoje oficjalne stanowisko w tej sprawie.
Please refer to our official statement: pic.twitter.com/1q3ZKALYvG
— Jet Airways (@jetairways) September 20, 2018