Sytuacja w Barcelonie jest poważna. Zobacz: Dantejskie sceny na lotnisku w Barcelonie. Są ranni. Do akcji musiała wkroczyć policja z pałkami (film). Przypomnijmy, że 14 października 2019 r., po tym, jak Sąd Najwyższy Hiszpanii skazał dziewięciu katalońskich przywódców na surowe kary więzienia wybuchły spontaniczne protesty w mieście. Na międzynarodowym lotnisku El Prat doszło do brutalnych scen. W sieci pojawiły się nagrania.
Walka o Katalonię trwa. Niestety poszkodowani są też turyści, w tym Polacy. Grupa nauczycieli nie może wrócić do kraju, ponieważ lotnisko jest w dalszym ciągu blokowane przez protesty. Uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego w Sieradzu mają nieplanowaną przerwę w zajęciach. Ponad 20 nauczycieli chcąc wrócić z wycieczki pracowniczej, utknęło w Barcelonie.
Pracownicy liceum są w kontakcie z dyrektorem, który o sprawie poinformował też kuratorium. Kolejny termin próby powrotu mają wyznaczony na dzisiaj (tj. czwartek). Ale sytuacja jest dynamiczna. Nie wiadomo jak to się skończy.
Jak informuje magazyn Wprost, premier Katalonii Quim Torra skrytykował wyrok Sądu Najwyższego Hiszpanii, który skazał separatystycznych działaczy Katalonii na kary więzienia od 9 do 13 lat m.in. za zorganizowanie referendum niepodległościowego w 2017 roku. Mówił:
Odrzucamy ten polityczny wyrok i jesteśmy nim oburzeni. Został wydany przeciwko demokratycznym, uczciwym i pokojowym ludziom, którzy nie popełniali żadnych przestępstw, o które są oskarżani.
Edit: Lotnisko już działa. Turyści powoli wracają do domów. Jednak w mieście dalej jest duże zamieszanie.