Ze względu na sytuację związaną z zagrożeniem koronawirusem, polskie Ministerstwo Zdrowia zaostrza środki bezpieczeństwa dotyczące osób wracających do kraju. Na lotniskach można spodziewać się kontroli zdrowotnych. Badaniom zostaną poddani nie tylko podróżni wracający z Chin, ale również pasażerowie przylatujący z Włoch.
Kontrole zdrowotne na polskich lotniskach
Po tym, jak koronawirus dotarł do północnych Włoch (152 osoby zarażone, 5 osób zmarło), na lotniskach w Polsce będą przeprowadzane dodatkowe kontrole. Wszystkie osoby przylatujące z Włoch będą musiały również podać swoje aktualne dane dotyczące miejsca zamieszkania i numery telefonów. Wszystko po to, by służby mogły się z nimi szybko skontaktować i skontrolować ich stan zdrowia. Do tej pory takie informacje musieli zostawiać jedynie pasażerowie przylatujący z Azji.
Kwestią dyskusyjną pozostaje, w jaki sposób sprawdzać osoby wjeżdżające do Polski po pobycie we Włoszech drogą lądową. Autokary wycieczkowe czy pociągi również mogą zostać objęte dodatkowymi kontrolami. Co do samochodów prywatnych sytuacja nie jest jasna. Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas mówił w TVN24, że Polacy, którzy wracają z Włoch, powinni zachować spokój i obserwować swój stan zdrowia. Jak na razie w Polsce nie odnotowano żadnego przypadku zakażenia wirusem.
Środki ostrożności we Włoszech
Ze względu na wykrycie koronawirusa w północnych Włoszech, tamtejsze władze odwołały wszelkie imprezy związane ze słynnym karnawałem w Wenecji. Dodatkowo kwarantannie zostali poddani mieszkańcy kilku gmin w regionach Lombardia i Wenecja Euganajska. W sumie zakaz opuszczania strefy bez zezwolenia obejmuje 50 000 ludzi. Zamknięto szkoły, a nawet mediolańską katedrę i operę La Scala.
Przeczytaj też: Szokujące! Turystyka koronawirusowa – nie ma ludzi i zabytki tylko dla ciebie. Odważyłbyś się tam lecieć?