Ostatnio pisaliśmy o liniach Swiss, które kilka tygodni temu wprowadziły obowiązkowe szczepienia dla personelu pokładowego, a także o tym, że od grudnia jej pracownicy, którzy nie poddadzą się szczepieniom przeciw Covid-19 muszą się liczyć ze zwolnieniem. A już ze świata dochodzą informacje, że amerykańskie linie lotnicze Southwest Airlines (SWA) odwołały w miniony weekend ponad 1000 lotów. Miało to nastąpić po tym jak piloci zwrócili się do sądu o zablokowanie nakazu szczepień przeciw Covid-19.
Axios, portal branżowy informuje:
Linie lotnicze Southwest Airlines z siedzibą w Dallas odwołały w weekend ponad 1000 lotów, pozostawiając pasażerów na lotniskach w całym kraju. Masowe anulowanie lotów nastąpiło po tym, jak piloci linii poprosili sąd o zablokowanie nowego wymogu firmy dotyczącego szczepionki Covid.
Według amerykańskiej firmy FlightAware Tracker, monitorującej m.in. ruch lotniczy, w niedzielę odwołano ponad 25 proc lotów.
Axios dodaje:
Osoby wtajemniczone w zagadnienia łączące się z liniami lotniczymi, a także konserwatyści zastanawiają się, czy odwołania są częścią akcji tzw. +sick out+ (pozorowania chorób) w odpowiedzi na politykę firmy dotyczącą szczepień.
Jak informuje PAP, tego rodzaju sugestiom zaprzeczył związek zawodowy pilotów Southwest argumentując, że odwołanie lotów nie wiązało się z planowaną demonstracją pracowników. Jak dodał, nie jest przeciwny szczepieniom, ale firma musi wszcząć negocjacje z pracownikami przed podjęciem takiego kroku.
W komunikacie czytamy:
Możemy z całą pewnością powiedzieć, że nasi piloci nie uczestniczą w żadnych oficjalnych lub nieoficjalnych akcjach pracowniczych. Nasi piloci będą nadal radzić sobie ze słabym planowaniem kierownictwa SWA, jak również z wszelkimi zewnętrznymi wyzwaniami operacyjnymi.
Z kolei zarząd Southwest argumentował, że odwołania i opóźnienia spowodowała niesprzyjająca pogoda i “problemy z kontrolą ruchu lotniczego”.
Axios zwrócił uwagę, że żadne inne linie lotnicze nie zostały dotknięte w weekend tak wielkimi kłopotami.
Linia lotnicza Southwest jest zazwyczaj bardzo aktywna jeśli idzie o obsługę klienta w mediach społecznościowych. Natomiast podczas gdy narastały odwołania i opóźnienia lotów, jej konto na Twitterze milczało na ten temat przez ponad 24 godziny.
Nowojorska telewizja NY1 przypomniała, że Biały Dom naciskał na linie lotnicze, aby przystały na wymóg szczepień. Są bowiem kontrahentami federalnymi, otrzymują pieniądze od Departamentu Obrony na obsługę lotów, w tym tych, które tego lata przewoziły do USA uchodźców z Afganistanu.