Wspinaczka na Mont Blanc będzie trudniejsza? Z powodu wypadków przewodnicy apelują o ograniczenia dla turystów. Nierozsądni niedzielni turyści bardzo często doprowadzają do niebezpiecznych sytuacji.
200 osób dziennie na szczycie
Wejście na Mont Blanc nie należy do najłatwiejszych, ale mimo to w sezonie na szczyt potrafi się dziennie wdrapać 200 osób. Niektórzy turyści porywają się jednak na wspinaczkę przekraczającą ich umiejętności, a to prowadzi do wypadków.
Tylko ubiegłego lata na Mont Blanc zginęło 14 osób, to nawet dwa razy więcej niż w latach poprzedzających. Do wypadków śmiertelnych dochodzi także przy najłatwiejszej drodze. Dlatego przewodnicy z francuskiego Chamonix apelują: koniec z niedzielnymi turystami na Mont Blanc.
W stroju kąpielowym na Mont Blanc
Niedzielni turyści nie są ani przygotowani wydolnościowo, ani nie mają odpowiedniego sprzętu. Nie biorą pod uwagę m.in. tego, że nie tylko w Himalajach ale również w Alpach przydaje się aklimatyzacja. Tymczasem rodzice prowadzą na szczyt nawet sześcioletnie dzieci albo całe rodziny wpinają się po siedem osób do jednej liny.
Zdarzyło się nawet złapać turystów idących w góry w tenisówkach i… kostiumach kąpielowych. Jak zmusić turystów do większego rozsądku?
Jak podaje IAR, prefektura Wysokiej Sabaudii zdecydowała się na dyskusyjny krok. Z dokumentu przygotowanego na ich zalecenie wynika, że demontaż poręczy ułatwiających wejście w dolnych partiach Mont Blanc zatrzyma nieprzeszkolonych piechurów. Ma to zmusić turystów do przejścia kursu wspinaczki wysokogórskiej. Czy nie przyniesie to skutku odwrotnego do zamierzonego i nie zwiększy liczby wypadków? Przekonamy się wkrótce.