Niemieckie miasto oferuje 1 mln euro, jeśli uda Ci się udowodnić, że nie istnieje. Zastanawiasz się o co chodzi? Bielefeld istnieje naprawdę, czy jest tylko mistyfikacją?
Udowodnij, a wygrasz
Bielefeld to największe miasto w rejonie Ostwestfalen-Lippe, centrum kulturalne i gospodarcze. Położone jest w Lesie Teutoburskim, na wysokości 118 m n.p.m. To również ośrodek przemysłowy (gł. włókienniczy, odzieżowy, spożywczy – zakłady koncentratów Dr. Oetkera, produkcja motocykli i obrabiarek). Centrum handlowe, kulturalne i naukowe (miasto posiada swój uniwersytet). Otrzymało prawa miejskie przeszło 800 lat temu, więc wszystko wskazuje na to, że miasto istnieje, jednak nie do końca…
Bielefeld jest jednak znane z żartobliwej teorii spiskowej (tzw. Bielefeldverschwörung, dosłownie spisek Bielefeld), mówiącej że liczące ponad 320 000 mieszkańców w rzeczywistości nie istnieje. I o ten spisek właśnie chodzi! Wszystko zaczęło się w 1993 r. od studenta informatyki Uniwersytetu Chrystiana Albrechta w Kilonii – Achim Held, który żartował: Bielefeld? Coś takiego nie istnieje. Konspiracyjna teoria oparta jest obecnie na trzech pytaniach: Czy znasz kogoś z Bielefeld? Czy byłeś kiedyś w Bielefeld? Czy znasz kogoś, kto kiedykolwiek był w Bielefeld? Odpowiedzi na te trzy pytania najczęściej brzmią nie, co stanowi podstawę starego internetowego żartu studenta. Włodarze miasta postanowili dać temu kres i wyznaczyli nagrodę – 1 mln euro dla tego, kto faktycznie dowiedzie, że Bielefeld nie istnieje. Urzędnicy akceptują wszystkie formy – tekst, zdjęcia, a nawet wideo.
Na stronie turystycznej Bielefeld czytamy:
Teoria spiskowa nabrała rozmachu i zaczęła sprawiać, że niemiecka ludność wierzy, że Bielefeld nie istnieje.
Na zgłoszenie masz czas do 4 września. Czy uda się komuś wygrać taką sumę? Jak przystało na miasto, które nie istnieje pieniądze nie pochodzą z budżetu, a od sponsorów.
Martin Knabenreich, szef działu marketingu w Bielefeld, powiedział:
Ucieszymy się z kreatywnych zgłoszeń, ale jesteśmy w 99,99 procent pewni, że będziemy w stanie obalić wszelkie dowody.
Spisek Bielefeld doczekał się nawet filmu. 2-godzinnego, studenckiego kryminału o nieistniejącym mieście.
Zdecydowanie istnieje. Czyż jakaś tam polana lub las dostalby prawa miejskie na ponad 800 lat ?
Zdecydowanie nie. Najpewniej jest to że po prostu drudno tam trafić, a po za tym to miasto istnieje. Jest zaznaczone na mapach i odnotowane w historii tamtego regionu.
Wygląda na to, że Pan Piotr nie wygra tym razem miliona…
Bylem tam i nawet pracowalem. Widzialem na wlasne oczy tego miejsca nie ma.
jakie miasto?